Fałszywe alarmy bombowe. Policja zatrzymała 7 osób
Zatrzymani mają od 18 do 37 lat. Mężczyźni są podejrzani o wywołanie ponad 380 fałszywych ataków bombowych.
- Informacje o nich kierowali do 1 500 obiektów, m.in. do szpitali, sądów, jednostek policji, do prokuratury, do szkół, do urzędów - powiedział Radosław Mróz.
Działania mężczyzn doprowadziły do ewakuacji - łącznie - 12 tysięcy ludzi.
Fałszywe alarmy bombowe. Gdzie działali zatrzymani mężczyźni?
Zatrzymań dokonano w różnych częściach kraju.
- Na przykład w Poznaniu zatrzymano 20-latka. Od 4 lat był on nieuchwytny dla policji. Wysyłał fałszywe alarmy bombowe do różnych instytucji, do wspomnianych szkół, ale też biur poselskich i chwalił się swoimi wyczynami w portalach społecznościowych. Osoba ta, jak mówi policja, marzyła o tym, aby takim fałszywym alarmem ściągnąć lecące samoloty. Jak się okazuje, te osoby nie znały się osobiście. Kontaktowały się poprzez internet, przez odpowiednio zabezpieczone sieci w internecie - dodał dziennikarz TVN24.
Więcej informacji z Polski i ze świata można znaleźć na stronie tvn24.pl.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Mężczyzna zaczepiał dzieci przed szkołą. Grożą mu trzy lata więzienia
- Czuje ból w każdej sekundzie. Odwołano operację, która miała jej pomóc
- Zmarł w wyniku alergii na czerwone mięso. Czym jest zespół alfa-gal?
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: RapidEye/Getty Images