"Królowa przetrwania" - Co się wydarzyło w 3. odcinku?
Ewelona jako kapitan musiała wytypować dziewczynę ze swojej drużyny do opuszczenia programu. Uczestniczka, która jej zdaniem była najsłabszym ogniwem, musiała spakować plecak i wrócić do Polski. Następnie prowadzący Izu Ugonoh zarządził roszady. Każda z liderek miała za zadanie wskazać dwie panie, które trafią do przeciwnego zespołu.
Gdy Marta wróciła do swojego zespołu, od razu ogłosiła, że jedną z kobiet z jej grupy, która zamieszka na campie konkurencji, jest Aneta. To, w jaki sposób Linkiewicz przekazała tę informację, było zapalnikiem do wybuchu wielkiej kłótni.
- Dziewczyny, takie jest prawo dżungli, musicie się pakować - ogłosiła stanowczo Marta.
- Przestań w tym tonie mówić. To nie jest normalne. Mów jak koleżanka, a nie jak szef się zachowujesz - odparła Aneta.
- Pójdziesz do swojej nowej grupy, może tam zostaniesz wybrana jako kapitan, chociaż wątpię. Pakuj się i nara! - stwierdziła Linkiewicz podniesionym głosem.
Uczestniczki zaczęły wzajemnie obrzucać się obelgami. Z każdą kolejną minutą ich konflikt eskalował. Marta miała za złe Anecie, że ta nazwała ją "gówniarą".
- Pakuj się i wy********j, bo to nie jest teraz twój camp! - krzyknęła Marta. - Jesteś starą, głupią rurą - wypaliła.
Wszystkie dziewczyny z grupy były zaskoczone tym, jak obie panie się do siebie zwracają. Jednogłośnie uznały, że sprawy zaszły za daleko i nie zgadzają się na taką atmosferę. Niedługo później, gdy emocje nieco opadły, Marta postanowiła przeprosić Anetę. Glam poczuła się na tyle urażona, że nie przyjęła przeprosin i chciała jak najszybciej opuścić drużynę.
- Nie istniejesz dla mnie, spadaj - skwitowała Aneta. - Ja nie chcę mieć z nią nic wspólnego i dla mnie nie istnieje do końca życia - dodała.
Historia Marty Linkiewicz
W 3. odcinku "Królowej przetrwania" Marta Linkiewicz postanowiła opowiedzieć widzom o jednym z najtrudniejszych momentów w jej życiu, gdy kilka lat temu w Internecie wybuchł skandal z nią w roli głównej.
- Był taki moment, kiedy siedziałam w domu i nie chodziłam do szkoły, ale moja siostra, która była w gimnazjum, chodziła do tej szkoły. Nie musiała tego robić, ale kryła mnie, bo była nastolatką. Widziała, co się dzieje w sieci. Nie powiedziała rodzicom, mimo tego że było jej ciężko. Dzieci krzyczały za nią: "Jaka siostra, taka siostra", a moja siostra jest zupełnie inną osobą niż ja. Wydaje mi się, że po prostu się napatrzyła, jaka ja byłam i stwierdziła, że nie chce taka być. Moja mama dostała wezwanie do gimnazjum mojej siostry. Kiedy wróciła, to pamiętam, że weszła z buta do mojego pokoju i powiedziała mi, że moja siostra ma z mojego tytułu straszne nieprzyjemności w szkole - wyznała Marta.
Linkiewicz chciała, żeby cały hejt w sieci spłynął na nią. Niestety, na aferze ucierpiała również jej siostra.
- Najgorsze było to, że oberwało się też mojej siostrze, która nie była niczemu winna. Była po mojej stronie, broniła mnie, ale i tak było jej ciężko, bo widziała, jak mi było ciężko. To był tak krytyczny moment, że wiedziałam, teraz może być już tylko lepiej. W pewnym momencie musiałam zdać sobie z tego sprawę, że człowiek powinien być swoim największym fanem - podkreśliła zapłakana uczestniczka show "Królowa przetrwania".
"Królowa przetrwania" - gdzie i kiedy oglądać?
Program "Królowa przetrwania" można oglądać na platformie Player.pl. Z kolei na antenie TVN7 nowe odcinki są emitowane w czwartki.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Maffashion miała kolizję drogową. "Pijany kierowca w nas wjechał"
- Maciej Musiał wyznał, co łączyło go z Kingą Dudą. "Tam się poznaliśmy"
- Abdykacja królowej Małgorzaty II: "To jest postać ikoniczna". Kto zostanie nowym monarchą Danii?
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN, Dzień Dobry TVN Online