"Królowa przetrwania" - o czym jest program?
12 kobiet znanych z Internetu i programów telewizyjnych musiało sprawdzić, czy mają wolę walki i instynkt przetrwania. Bez tego nie poradziłyby sobie w tajlandzkiej dżungli, gdzie na każdym kroku mogło czyhać na nie niebezpieczeństwo. Celebrytki na oczach widzów pokonywały lęki i słabości, niejednokrotnie też wychodziły ze strefy komfortu i wykazywały się nie lada odwagą.
Edyta Folwarska jest jedną z bohaterek nowego show. Jak wyznała w rozmowie z Oskarem Netkowskim z serwisu dziendobry.tvn.pl, w Tajlandii najbardziej doskwierała jej tęsknota za dzieckiem.
- Chyba tylko w pierwszym odcinku nie płakałam, a tak to będę płakać w każdym kolejnym. Na co dzień nie płaczę, dlatego że mam koło siebie dziecko. Tutaj pierwszy raz w życiu miałam bardzo długą, prawie trzytygodniową rozłąkę z dzieckiem. Wychowuję go zupełnie sama, odkąd się urodził. Ta tęsknota mnie zabijała, ta niepewność, co on robi, czy wszystko jest w porządku. Nie miałam telefonu, nie miałam jak się skontaktować. Jeszcze gorsze było to, że ja myślałam, że on będzie miał poczucie, że się nie odzywam i porzuciłam go jak jego ojciec. To mi nie dawało spokoju - powiedziała Edyta.
Czy udawało się jej zagłuszyć tę tęsknotę?
- Starałam się o tym wszystkim nie myśleć. Jak mi było źle, to dziewczyny mnie przytulały, rozmawiałyśmy. Najważniejsze dla mnie było nieporuszanie tego tematu. Jak go nie poruszałam, to jakoś się trzymałam. Gorzej było, jak sobie przypomniałam o wszystkim, że go zostawiłam samego - przyznała Folwarska.
Edyta Folwarska w programie "Królowa przetrwania"
W pierwszych odcinkach Edyta pokazała, że ma mocny charakter i wdawała się w dyskusje z innymi uczestniczkami.
- Wyszłam na wredną b***h. Przecież ja taka nie jestem. Czasami mam taki komentarz, taki może być ostry. Po prostu mówiłam to, co myślę i chyba tym na początku narobiłam sobie wrogów, a potem przyjaciół. Nie jestem taka zła, jak mnie wymalowały dwa pierwsze odcinki. Zachęcam widzów do oglądania "Królowej przetrwania" do samego końca, bo myślę, że pokażę tam swoją taką milszą stronę - stwierdziła rozmówczyni Oskara Netkowskiego.
Czy Folwarskiej udało się w programie nawiązać przyjaźnie? A może ma nowych wrogów?
- Teraz nie mam ani jednego wroga. Może jest jedna dziewczyna, z którą nie chcę utrzymywać kontaktu. Uważam, że jest najbardziej fałszywa ze wszystkich, ale to już widzowie muszą oglądać. Nie chcę mieć takich ludzi wokół siebie. Z programu wyszłam z trzema bardzo wartościowymi dziewczynami, czyli Moniką Miller, Natalką Janoszek i Martą Linkiewicz, z którymi się zaprzyjaźniłam. Marta najbardziej mnie tam wspierała razem z Moniką. Bardzo się cieszę, że te dziewczyny tam były - podkreśliła uczestniczka show.
Królowa przetrwania - gdzie i kiedy oglądać?
Program "Królowa przetrwania" można oglądać na platformie Player.pl. Na antenie TVN7 odcinki show są emitowane w czwartki.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Sandra Hajduk-Popińska spełniła swoje dziecięce marzenie. "Lepszego prezentu gwiazdkowego dostać nie mogłyśmy"
- Dorota Gardias i Krzysztof Skórzyński, czyli muzyczny duet doskonały. "Postanowiliśmy rozkręcić imprezę"
- Sandra Kubicka źle zniosła pierwszy trymestr ciąży. "Dlaczego tak bardzo cierpię"
Autor: Justyna Piąsta
Reporter: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN Online