Joanna Przetakiewicz wcześnie została mamą. Wspomina trudne chwile. "Przemoc wobec samej siebie"

Joanna Przetakiewicz wcześnie została mamą. Wspomina trudne chwile
Źródło: Dzień Dobry TVN
Krótka piłka z Joanną Przetakiewicz
Krótka piłka z Joanną Przetakiewicz
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo po czterdziestce
Macierzyństwo po czterdziestce
Samotność w macierzyństwie
Samotność w macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Kamila Kamińska o macierzyństwie
Kamila Kamińska o macierzyństwie
Joanna Przetakiewicz mając zaledwie 21 lat, powitała na świecie pierwszą pociechę. Niedługo później urodzili się dwaj kolejni synowie. Jak poradziła sobie z wychowywaniem dzieci, studiami i prowadzeniem własnej firmy? Co z perspektywy czasu zrobiłaby inaczej?

Joanna Przetakiewicz - rodzina

Joanna Przetakiewicz ma na swoim koncie trzy poważne związki. Po raz pierwszy wyszła za mąż, gdy miała 20 lat. Z tego związku urodzili się jej trzej synowie: Aleksander, Filip oraz Jakub. Po 16 latach małżeństwa doszło do rozwodu. Następnie bizneswoman była wieloletnią partnerką Jana Kulczyka. Z kolei w 2020 roku poślubiła producenta programów telewizyjnych Rinke Rooijensa.

Gwiazda po raz pierwszy została mamą, gdy miała 21 lat. W najnowszym wpisie w mediach społecznościowych nawiązała do wczesnego macierzyństwa.

- Kiedy słyszę, że ktoś mówi: "Ale cudownie, że Ci się udało. 3 dzieci, studia, aplikacja radcowska i własna firma w tym samym czasie… wow", to wiem, że ten ktoś dobrze mi życzy. Żeby było jasne: trójka dzieci była moim marzeniem i jestem przeszczęśliwa, że je mam, ale dzisiaj zrobiłabym to INACZEJ. Gdybym wiedziała wtedy to, co wiem teraz. Mając 21 lat, nie wiedziałam NIC. Dziś patrzę na dojrzalsze mamy i mówię: "Dobrze, że poczekałaś". Bo wszystkiego naraz świetnie się zrobić nie da. I koniec kropka - podkreśliła Joanna.

Joanna Przetakiewicz o macierzyństwie

Przetakiewicz łączyła macierzyństwo ze studiami i pracą. Jak wspomina ten intensywny czas w swoim życiu?

- Pamiętam siebie w tamtych czasach. Byłam jak żołnierz. Chciałam wywiązać się ze wszystkich obowiązków 10/10. A to jest nierealna bzdura i głupota. To nie jest samodyscyplina. To jest przemoc wobec siebie samej. Masz prawo nie być na wszystko przygotowana. Nikt nie jest. Masz prawo nie rozumieć, nie wiedzieć i pytać. Popełniać błędy i na nich się uczyć. Doba ma 24h. Więcej nie było i nie będzie. I to jest bardzo ok, to jest bardzo zdrowe, żeby coś olewać. Bez wyrzutów sumienia - wskazała gwiazda.

Joanna z perspektywy czasu wiele by zmieniła.

- Dzisiaj żałuję, że z dziećmi spędziłam za mało beztroskiego czasu i za mało beztroski miałam dla siebie. To był błąd. Tak że życzę Wam, żebyście nie były dla siebie surowe, a kochające i wyrozumiałe. Zobaczycie, jak świat Wam się za to odwdzięczy! I koniec raz na zawsze z teorią, że wszystko jest winą matki. STOP przemocy - podsumowała.

Internautki są poruszone wyznaniem Joanny. Podzieliły się również własnymi doświadczeniami związanymi z macierzyństwem.

- "Dziękuję za ten piękny post. Jestem sama z 3 dzieci i czasem potrzebne mi są właśnie takie słowa, że nie warto tak pędzić - trzeba się zatrzymać - na wszystko przyjdzie odpowiedni czas", "Też mam trójkę dzieci i po czasie stwierdzam, że żeby zbudować dobry fundament w dzieciach, trzeba przebywać z nimi w spokoju do trzeciego roku życia, bo wtedy chłoną najwięcej", "Sama prawda! Muszę pokazać mężowi ten post", "Takie słowa są potrzebne w dzisiejszym świecie! Dziękuję", "Asiu, nie jesteśmy idealne i nigdy nie będziemy. Twoi synowie wyciągnęli najlepsze wartości, które chciałaś im przekazać i to fakt! Resztę beztroski odbijesz z wnukami, więc nic straconego" - czytamy w komentarzach.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości