Hanna Konarowska-Nowińska wspomina swój ślub. "Ceremonia o 17.00, a o 16.30 zaczęła się ulewa"

Hanna Konarowska-Nowińska
Zakręty i radości w życiu popularnej aktorki
Źródło: Dzień Dobry TVN

Hanna Konarowska-Nowińska niedawno pochwaliła się w mediach społecznościowych pięknymi fotografiami ze ślubu. Wyznała również, że wraz z mężem Łukaszem Nowińskim spodziewają się dziecka. Aktorka w Dzień Dobry TVN opowiedziała o ważnych i przełomowych wydarzeniach w jej życiu.

Historia jak z filmu

Los zdecydowanie sprzyja Hannie Konarowskiej-Nowińskiej. Gdyby nie przypadek, jej teraźniejszość mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. Aktorka poznała swojego męża w pociągu. Nie miała siły, by położyć bagaż na półce, więc Łukasz zaoferował, że jej pomoże. Tak to się zaczęło. Przegadali całą podróż i szybko się zorientowali, że nadają na tych samych falach.

- Wszystko piękne, co teraz jest w moim życiu prywatnym, rzeczywiście tak się zaczęło. Fajne jest to, jak to jest nie do przewidzenia, malutkie elementy mogą coś zmienić - powiedziała Hanna Konarowska-Nowińska.

Historia znajomości Hani i Łukasza zaczęła się iście filmowo. Teraz oboje dokładają wszelkich starań, by ich codzienność była wyjątkowa. - Jest pięknie, smutno, radośnie, ciężko, łatwo. Jest wszelako, czyli tak, jak ma być. Po prostu jesteśmy, budujemy to. Wspólne życie to jest praca. Nie jest to łatwe, ale to jest właśnie wspaniałe, bo dzięki temu też uczymy się siebie nawzajem - podkreśliła aktorka.

Ślub Hanny Konarowskiej-Nowińskiej

Hanna kilka tygodni temu wyszła za mąż. Długo planowała całą uroczystość. Chciała mieć wesele na minimum 150 osób, w wyjątkowym miejscu, ale z powodu pandemii, trzeba było zmienić ustalenia. Kameralny ślub w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół był równie wyjątkowy.

- Wydaje nam się, że jesteśmy w stanie wszystko zaplanować, a jest to niewykonalne. Jest za dużo czynników zewnętrznych, które wpływają na to, że nasz plan może się nie udać. Mój zawód często mi o tym przypomina - stwierdziła Konarowska-Nowińska.

Nawet ulewa w dniu ślubu nie była w stanie popsuć humoru nowożeńcom. - Byłam bardzo szczęśliwa. Rzeczywiście to było dość zabawne. Miało nie lać, sprawdzaliśmy cały czas pogodę, bo uroczystość miała odbyć się na dworze. Mówiliśmy sobie, że jedyne, czego możemy być pewni, to że nie będzie padać. Ceremonia o 17.00, a o 16.30 zaczęła się ulewa - wspominała Hania.

Aktorka cały czas jest aktywna zawodowo. Jak wygląda jej praca, kiedy jest w ciąży?

- Ja już od 10 lat gram z różnymi życiami pod moim sercem. Z pierwszą córką grałam spektakl "ADHD i inne cudowne zjawiska", który napisała moja mama i sama też w nim występuje. Grałam go też z drugą córką w brzuszku i teraz z moim synkiem. Niedawno grałam też spektakl "Pozytywni". To bardzo ciekawe doświadczenie, nie ukrywam. Kiedy teraz wchodziłam na scenę z brzuszkiem, to nie wiedziałam, co się wydarzy. Ten zawodnik jest bardzo ruchliwy w związku z tym mam momenty, że sobie siedzę i widzę, jak on się wybija, też chciałby zaistnieć na tej scenie - zażartowała Hanna Konarowska-Nowińska.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy! 
Materiał promocyjny

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy!