Przebój Zdzisławy Sośnickiej stał się hymnem końca lata. Do dziś cieszy się wielką popularnością

Przebój Zdzisławy Sośnickiej stał się hymnem końca lata. Do dziś cieszy się wielką popularnością
Hymn końca lata, który stał się hitem
Źródło: Dzień Dobry TVN
Pół wieku temu po występie na festiwalu w Opolu Polacy pokochali ten utwór. "Żegnaj lato na rok" Zdzisławy Sośnickiej stało się hitem PRL. Jako hymn końca wakacji do dziś wzbudza zachwyt. Jaka historia wiąże się z tą piosenką? Zobacz reportaż Dzień Dobry TVN.

Wielki hit Zdzisławy Sośnickiej

W latach 70. XX w. Zdzisława Sośnicka szturmem podbiła muzyczną scenę. Jej utwory śpiewała cała Polska. Podczas festiwalu w Sopocie zajęła trzecie miejsce z piosenką "Dom, który mam". To był pierwszy wielki przebój artystki.

Kiedy Sośnicka pracowała nad płytą "Odcienie samotności" pojawił się pomysł, aby stworzyć radosną piosenkę o końcu lata.

- To musi być utwór bardzo taneczny, żeby miał trochę tych rytmów karaibskich, trochę reggae, żeby ludzie śpiewali razem z wokalistką - powiedział Janusz Piątkowski, aranżer utworu "Żegnaj lato na rok".

- Usłyszałem "Żegnaj lato na rok" i powiedziałem: "Boże, to będzie kapitalny przebój". Stwierdziliśmy wspólnie, że przydałoby się ten utwór zaprezentować na festiwalu opolskim. O tyle to śmieszne było, że to był początek lata, to był chyba pierwszy utwór w premierach, a Zdzisława śpiewała słowa: "żegnaj lato na rok". Jurorom chyba się spodobało, bo dostaliśmy pierwszą nagrodę - dodał muzyk.

Hit Zdzisławy Sośnickiej na koniec lata

Po zwycięstwie w opolskim konkursie utwór stał się prawdziwym hitem. Był regularnie wykonywany podczas koncertów artystki czy popularnych programów telewizyjnych.

- Starałem się w tej piosence ten moment pożegnania trochę złagodzić tym, że jest wiele fajnych rzeczy, które się dzieją w jesienią. Są te mgły jesienne, te dzieci idące do szkoły - przyznał Bogdan Olewicz, autor tekstu do "Żegnaj lato na rok".

Piosenka zyskała status hitu ponadczasowego. Dzisiaj wykonują ją najróżniejsi artyści. Powstała nawet anglojęzyczna wersja. Dalszą część reportażu znajdziesz w naszym materiale.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości