10 kwietnia pani Halina obchodziła 78. urodziny i z tej okazji zorganizowała wyjątkowy, kameralny koncert w salonie kulturalno-artystycznym "Kalinowe Serce" na Żoliborzu. Nam wokalistka, kompozytorka, autorka tekstów opowiedziała o sekrecie na wieczną młodość, o roli babci, a także o pracy nad autobiografią.
Halina Frąckowiak świętuje 78. urodziny
Halina Frąckowiak to artystka, która na polskiej scenie muzycznej zadebiutowała w 1963 roku na Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie. Tam konkurowała z Czesławem Niemenem, Zdzisławą Sośnicką i Krzysztofem Klenczonem, zostając laureatką "Złotej Dziesiątki". Współpracowała z zespołami: Tony, Takty i Tarpany. Następnie zdobywała kolejne nagrody na festiwalach piosenki w Opolu i w Kołobrzegu w latach: 1969, 1976, 1977, 1988, 1991 i 1993. Następnie Pracowała z zespołami: Czerwono-Czarni, Grupa ABC, Tarpany czy Drumlersi, z którymi wylansowała przeboje: "Ktoś", "Czekam tu", "Napisz, proszę" i "Za mną nie oglądaj się". W 1972 rozpoczęła karierę solową.
W tym roku artystka świętowała 78. urodziny. Z tej okazji ponownie wystąpiła dla swoich fanów. Jak przyznała, to, że zdrowie nadal pozwala jej wykonywać zawód, jest miłą sprawą. Uwielbia bowiem kontakt z publicznością, który jest dla niej wymianą energii.
- Ta wymiana energetyczna nazywa się miłość. Ja myślę, że ta publiczność, która przychodzi na koncerty, wie, dlaczego przychodzi i na kogo. Przychodzi z naładowaniem radości. Bez publiczności ja bym nie istniała. Daje im najwięcej, ile mogę, ale dzięki nim ja także żyje. Zauważam, że są państwo, którzy są moimi rówieśnikami, ale przychodzą też ze swoimi dziećmi czy wnukami. Ich to zachwycało. Jestem z nimi w relacji intymno-osobistej - powiedziała Halina Frąckowiak.
Mimo wielu lat spędzonych na scenie i setek koncertów, jakie Halina Frąckowiak miała okazję grać, artystka wciąż jest w świetnej formie. Na pytanie, jak o siebie dba i jakie ma sposoby na kondycję, zdradziła:
- Najbardziej męczące są podróże i odległość. Ostatnio staram się jeździć pociągiem czy samolotem, żeby w tej drodze wstać, wypić herbatę. Jestem przyzwyczajona do ilości pracy od samego początku. Kiedy zaczynałam śpiewać, śpiewałam po trzy koncert dziennie, mieszkałam tylko w hotelach. Dziś nawet jeśli dzień się kończy i jestem w domu, robię wiele czynności, które dotyczą domu. Ja też muszę go posprzątać (…) Nie chodzę spać wcześnie i też niedługo śpię, ale godzina 8 jest dobra na wstanie. Nie palę papierosów, nie piję alkoholu – powiedziała.
Halina Frąckowiak pisze autobiografię
W życiu artystki pojawiły się także osobiste doświadczenia, które nie były łatwe. Po rozwodzie z reżyserem Krzysztofem Bukowskim wokalistka związała się z dziennikarzem Józefem Szaniawskim. Wkrótce urodził im się syn. Rodzinna idylla skończyła się, gdy w 1985 r. władze skazały Szaniawskiego za współpracę z Radiem Wolna Europa. Gdy Filip, syn artystki miał zaledwie 10 lat, Halina doznała wypadku, po którym groziła jej amputacja nóg, które przez kilka miesięcy nie chciały się zrastać. Te wszystkie historie ukształtowały i umocniły gwiazdę.
- Genetycznie mam wpisana pokorę, pogodę ducha mam po rodzicach. Płaczę, ja nie udaję, że nic się nie stało. Idę dalej. Patrząc na swoje wydarzenia w życiu, myślę, że są po coś, co ja mam z nich wyciągnąć. Gdzie coś było w moim życiu złym wyborem czy decyzją, muszę się poprawić – powiedziała.
Halina Frąckowiak od jakiegoś czasu pracuje także nad autobiografią.
- To nie jest historia o kobiecie, tylko historia jak ja żyłam naprawdę, co się działo w momencie kiedy zaśpiewałam taką, a nie inną piosenkę. Kondratowicz opisywał w piosnkach, co się ze mną dzieje. Jego teksty były dla mnie bardzo osobiste.
Mimo wielkiej kariery najważniejsza wciąż jest dla niej rodzina. Halina Frąckowiak utrzymuje bliskie relacje z synem, a także spełnia się w roli babci.
- Do wnuków ma potrzebę powiedzenia czegoś, co jest ważne. Szukam tych znaków, o których mamy rozmawiać – podsumowała.
Halina Frąckowiak na scenie Dzień Dobry TVN
Na koniec programu Halina Frąckowiak zaśpiewała na scenie Dzień Dobry TVN utwór "Tin Pan Alley". Posłuchajcie tego wykonu.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Znamy pierwszych headlinerów OFF Festival 2025. Wśród nich legenda sceny elektronicznej
- Z wizytą w domu Alicji Majewskiej. "Proces projektowy trwał dwa lata"
- Jej piosenki łączą pokolenia. Alicja Majewska: "Jestem matką chrzestną paru związków"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Anita Walczewska/East News