Grzegorz Krychowiak o sporcie i bliskich relacjach z rodziną. "Mam fantastycznych braci"

Grzegorz Krychowiak o planach na przyszłość i relacjach z bliskimi
Co słychać u Grzegorza Krychowiaka?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Grzegorz Krychowiak to jeden z najlepszych polskich piłkarzy. Zawodnik obecnie związany jest z cypryjskim klubem. Czy myśli o zmianie? Co jest dla niego najważniejsze w życiu? O tym wszystkim z piłkarzem porozmawiała Aleksandra Rogowska-Lichnerowicz.

Grzegorz Krychowiak o karierze piłkarskiej

Piłkarz od pewnego czasu związany jest z cypryjskim klubem Anorthosis Famagusta. Zawodnik zapytany o plany na przyszłość i sportową emeryturę odpowiedział, że gdyby teraz zakończył karierę, czułby się spełniony. - Ale zawszę wychodzę z założenia, że jeśli jest przyjemność, jeżeli zdrowie na to pozwoli, to trzeba grać jak najdłużej. Ciężko mi powiedzieć, co będę robił w przyszłym sezonie, ale jeżeli będzie taka możliwość, znajdę miejsce, które będzie mi odpowiadało pod względem piłkarskim, ale i pod względem życia, to nadal będę grał w piłkę - powiedział w Dzień Dobry TVN Grzegorz Krychowiak.

Sportowiec zapytany o to, czy jest w nim nuta zazdrości o to, że jego koledzy, m.in. Wojciech Szczęsny grają w FC Barcelonie, odpowiedział, że nie. - Wydaje mi się, że jak jesteś spełniony sportowo, tak jak jest w moim przypadku, to nikomu niczego nie zazdrościsz. Widziałem się z Wojtkiem kilka dni temu [...] byłbym bardzo zadowolony, gdyby udało mu się wygrać ten finał ligi mistrzów. Byłbym z niego dumny, [...], życzę mu tego sukcesu. Cieszę się, jak Polacy wygrywają - wyznał.

Grzegorz Krychowiak może się pochwalić nie tylko niezwykłym talentem, ale i ogromnym poczuciem humoru i dystansem do siebie. - Nie chcę spotykać ludzi na swojej drodze, którzy są pesymistyczni, którzy nie są uśmiechnięci, bo wydaje mi się, że to później ma wpływ na ciebie. Wydaje mi się, że to, że jestem pozytywną osobą - to mi odpowiada. Lubię się śmiać, żartować nie tylko z innych, ale również z siebie - tłumaczył zawodnik.

Grzegorz Krychowiak o relacji z braćmi

Dla piłkarza niezwykle ważna jest rodzina. Przyznał, że chce i stara się, aby jego bliscy korzystali z tego, że udało mu się osiągnąć sukces. - Mam fantastycznych braci, którzy nie grają w piłkę i też można by pomyśleć, że mogliby być zazdrośni o to, ale mnie wspierają, są dumni z tego, co osiągnąłem. Wydaje mi się, że to jest niecodzienne. Nasza relacja jest bardzo dobra, ale to ze względu na rodziców, którzy nam wpoili od młodego wieku, że rodzina - nieważne co - jest najważniejsza - wyjaśnił Grzegorz Krychowiak.

Warto dodać, że ze sportem związana jest również żona sportowca. Kobieta staruje w zawodach bikini fitness. - Nie jest to łatwe. Jestem dumny z tego, co robi. Sprawia jej to ogromną przyjemność. Tak, jak w moim przypadku, wiem, że swojego doświadczenia, jeżeli coś komuś sprawia przyjemność, to niech to robi na 100 proc., niech daje z siebie wszystko, bo wiele jest momentów w życiu, kiedy nie wiemy, co ze sobą zrobić, żeby znaleźć swoje szczęście na ziemi. Bo wydaje mi się, że na dłuższą metę, jeśli chcesz być szczęśliwy, to musisz znaleźć, coś, co tylko tobie sprawia przyjemność i nie zależy to od twojego męża, dzieci, rodziny czy innych rzeczy. Żeby to było takie samolubne szczęście, jak ja to nazywam - stwierdził.

Niezwykle ważnym elementem życia Grzegorza Krychowiaka jest niesienie pomocy innym. Już 7 czerwca odbędzie się wyjątkowy mecz. Co to za wydarzenie? Więcej dowiecie się z dalszej części rozmowy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości