Edyta Pazura o początku związku z Cezarym Pazurą
Choć dziś Edyta Pazura i Cezary Pazura uchodzą za niezwykle udane małżeństwo, jeszcze kilka lat temu opinia publiczna krytykowała ich relację. Negatywne komentarze dotyczyły przede wszystkim dużej różnicy wieku między nimi. Kiedy para zaczęła się spotykać, ona miała zaledwie 19 lat i była młodsza od swojego partnera o 26 lat. Ten czas był dla Edyty niezwykle ciężki, przez co wiele razy chciała zrezygnować z miłości. W podcaście "Tak Mamy" portalu Ofeminin zdobyła się na zaskakujące wyznanie.
– Mam wrażenie, że nasze pierwsze 5 lat to była moja jedna wielka wątpliwość. Nawet, gdy już Amelia się urodziła, to tak nie do końca wiedziałam, czy na pewno dobrze zrobiłam i czy to jest ta droga, którą powinnam iść. (...) Byłam taką uciekającą dziewczyną, ale nie uciekającą panną młodą, bo jak już podjęłam decyzję, że wchodzimy w związek małżeński, to przestałam się pakować. Ale faktycznie, do tego momentu, kilka, może nawet kilkanaście razy, zdarzało się tak, że Czarek wrócił z pracy, a ja stałam przy wyjściu z walizkami. I mówiłam, że jednak to nie jest dla mnie, nie nadaję się do tego, nie zasłużyłam sobie na to i do widzenia. A on zamykał wtedy drzwi na klucz. (...) Z perspektywy czasu, już jako osoba, która ma 34 lata, myślę sobie, że to było strasznie głupie. Chapeau bas dla Czarka, że to wytrzymał - stwierdziła Edyta Pazura w najnowszym wywiadzie.
Edyta Pazura była świadkiem samobójstwa
Jakiś czas temu Edyta Pazura poinformowała, że wpadła w depresję. Na początku wydawało jej się, że to przez pandemię koronawirusa, ale okazało się, że przyczyną były negatywne emocje, które nazbierały się w niej przez wiele lat. Na szczęście mogła w tym ciężkim momencie liczyć na pomoc męża, który ją wspierał i zabrał do lekarza. Edyta przez pół roku przyjmowała antydepresanty i pokonała chorobę. Jednak nawet jej wyznanie, że walczy z depresją, wywołało negatywne komentarze.
- Gdy się przyznałam i powiedziałam głośno, że mam depresję, to ludzie zaczęli się śmiać. Wyszydzali mnie. Uznali, że to, że mam depresję, to moja wina, bo związałam się z dużo starszym facetem i weszłam w show-biznes. A znam przecież całe mnóstwo osób, które mają depresję, i nie są wcale w show-biznesie. Znam kobiety, które rodzą i które sobie nie radzą - mówiła w podcaście "Tak Mamy".
Edyta Pazura wie co mówi, ponieważ sama była świadkiem samobójstwa młodej kobiety. Do zdarzenia doszło, kiedy miała 6 lat i szła z mamą do osiedlowej przychodni. Nagle usłyszała tępy huk. Okazało się, że samobójczynią była świeżo upieczona mama. Ta tragedia bardzo utkwiła w pamięci żony aktora.
- Pamiętam, że była ubrana w koszulę w czerwono-czarną kratę. Oczywiście, wtedy, 25 lat temu, mówiło się, że wariatka, że urodziła dziecko, nie porodziła sobie i strzeliła samobója. Jak to na osiedlu, które niczym nie różni się od show-biznesu, plotka goniła plotkę. Dopiero później zrozumiałam, gdy sama urodziłam pierwsze, a potem drugie dziecko i też miałam jakieś problemy, że ta kobieta miała po prostu depresję poporodową. I nikt jej nie pomógł, bo wtedy taki termin w ogóle nie istniał - powiedziała Edyta Pazura.
Za co Edyta Pazura kocha męża?
Obecnie Edyta Pazura prowadzi własną markę, uchodzi za influencerkę, spełnia się jako menedżerka męża, a także w roli mamy. Wspólnie z Cezarym Pazurą wychowują trójkę dzieci. W 2009 roku na świat przyszła ich pierwsza pociecha, córka Amelia. Syn Antoni urodził się w 2013 roku, natomiast córka Rita pojawiła się na świecie w 2018 roku.
- Uważam, że nasze dzieci mają fajnych rodziców, to na pewno. Przede wszystkim mają ojca, który dużo w życiu doświadczył i tym doświadczeniem umie się z nimi dzielić. Świetnie zna literaturę, jest fanem muzyki, jest fanem filmów, seriali, dużo wie o życiu. I to było coś, co bardzo mnie w nim pociągało – że tyle wie i że ja, młodziutka dziewczyna, będę mogła dowiedzieć się od niego dużo o świecie. Bo dla mnie nie ma nic straszniejszego niż głupi facet. Nawet gdyby był najpiękniejszy, to jeśli inteligencją nie grzeszy, to nie jest dla mnie - dodała małżonka aktora.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Szokujący projekt Balenciagi. Dom mody sprzedaje zniszczone trampki za zawrotną kwotę
- Pomysł na prezent vintage. Czy wypada komuś wręczyć rzecz z drugiej ręki?
- Przyszłość świata mody, czyli butik cyrkularny. "Taki obieg ubrań nie jest zaściankowy"
Autor: Sabina Zieba
Źródło: Ofeminin
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński / East News