"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Kornelia i Marek
Kornelia i Marek to jedyna para z 9. sezonu telewizyjnego show, która wciąż jest razem. Zakochani są ze sobą bardzo szczęśliwi i mają nadzieję, że pozostanie tak do końca ich dni. Więcej na ten temat można przeczytać w naszym poprzednim artykule.
Kornelia w rozmowie z Justyną Piąstą, dziennikarką serwisu dziendobry.tvn.pl wyznała, za co najbardziej ceni swojego męża.
- Oj, za wszystko. Mój mąż jest idealny dla mnie - przyznała z uśmiechem Kornelia. - Jak sobie coś postanowi, to tak zrobi. Jest bardzo pracowity i rodzinny - dodała.
- Najbardziej cenię w Kornelii to, że potrafi mnie zrozumieć - odparł Marek. - Wiem, że przy niej mogę porozmawiać na każdy temat. Nie muszę się niczego obawiać. Mogę być sobą i jestem w stanie o wszystkim z nią pomówić. Wiem, że jest bardzo mocno rodzinna. Jest za swoją rodziną i za moją rodziną. Również jest pracowita. Nic dodać, nic ująć. I bardzo dobrze gotuje - podkreślił.
Małżonkowie tworzą zgrany związek, więc na co dzień sprawiedliwie dzielą się pracami domowymi.
- Staramy się nie zrzucać na jedną osobę obowiązków. Jest tak, że jak ty gotujesz, to ja pozmywam. To jest takie uzupełnianie się, żeby nie było, że ciągle jedna osoba jest "wykorzystywana" tylko do danych czynności - wyjaśnił uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w wywiadzie.
Kornelia i Marek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" chcą zostać rodzicami?
W finałowym odcinku telewizyjnego eksperymentu Kornelia uchyliła rąbka tajemnicy i wyznała, że planuje z mężem w przyszłości powiększyć rodzinę. Czy uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nadal podtrzymują tę decyzję?
- Podtrzymujemy - podkreślili zgodnie.
- W przyszłości na pewno. Kiedyś. Ja dopiero od dwóch miesięcy mam tutaj pracę, więc muszę zaaklimatyzować się popracować trochę, a później w przyszłości pomyślimy. Też myślimy o zmianie mieszkania na większe - zapowiedziała Kornelia.
- To już tak pod kątem dzieci, żeby z dwupokojowego mieszkania przejść na trzy pokoje, żeby dzieciaki też miały swój kąt. Wiadomo, nie można wszystkich srok za jeden ogon ciągnąć, więc trzeba sobie jakiś plan ułożyć. Powolutku, ale idziemy do przodu. Najważniejsze, że razem - podsumował Marek.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Małgorzata Rozenek-Majdan dziękuje za wsparcie. "Ta historia znajdzie swój szczęśliwy finał"
- Katarzyna Bosacka po rozstaniu z mężem poszła na terapię. "Ktoś już do mnie macha, ktoś przystojny"
- "Nie pamiętam, kiedy ostatnio spojrzałem na siebie w lustrze". Robert Kudelski o problemach z wagą
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Player.pl