Anna Wendzikowska o rozstaniach
Anna Wendzikowska była gościem podcastu ofeminin.pl "Tak Mamy", w którym opowiedziała o samodzielnym macierzyństwie. Dziennikarka w 2015 roku urodziła córkę Kornelię - owoc związku z muzykiem Patrykiem Ignaczakiem. Relacja pary nie przetrwała jednak próby czasu. Rodzicom dziewczynki na szczęście udało się porozumieć w kwestii sprawowania opieki nad dzieckiem.
Druga pociecha prezenterki Dzień Dobry TVN przyszła na świat w 2018 roku. Anna Wendzikowska marzyła o zapewnieniu małej Antosi pełnej rodziny. Niestety, historia zatoczyła koło. Związek z Janem Bazylem był niezwykle burzliwy. Kilkukrotne rozstania i powroty nie dawały poczucia bezpieczeństwa. W podtrzymaniu relacji nie pomogło nawet podjęcie wspólnej terapii. - To, co wydarzyło się przez dwa ostatnie lata mojego życia, to koszmar - ocenia dziennikarka.
- W trudnych momentach okazywało się, że ta druga osoba nie jest w stanie za bardzo ogarnąć rzeczywistości. Nasze pierwsze rozstanie przypadło tuż po narodzinach mojej młodszej córeczki. Ale jak poszliśmy na terapię, to przez jakiś czas nam się układało. Potem, jak zaczęła się pandemia, ta trudna sytuacja spowodowała, że znowu strzeliły bezpieczniki - wspomina prezenterka.
Gwiazdy o związkach
Powodem rozstania ekspertki od filmów z przedsiębiorcą miały być nieporozumienia światopoglądowe i wydarzenia, które dopiero po czasie ujrzały światło dzienne.
- Potem dowiedziałam się wielu rzeczy, których nie wiedziałam wcześniej. Generalnie, gdy byłam w ciąży, kiedy byliśmy jeszcze przecież dosyć krótko razem, to… Nie, nie chcę mówić, to nie ma sensu. Natomiast to mi dało dobitnie świadomość, że innej drogi nie ma i że mam zupełnie inny system wartości. Choć wydaje mi się, że jestem dość tolerancyjna, to są pewne rzeczy, które są dla mnie nieakceptowalne. I na tym się po prostu budować nie da - komentuje w podcaście "Tak Mamy" Anna Wendzikowska.
Anna Wendzikowska krytykuje zachowanie mężczyzn
Anna Wendzikowska wspomniała o konkretnych przypadkach samodzielnego macierzyństwa - za przykład podała historie Weroniki Rosati i Joanny Opozdy. Jej zdaniem większość współczesnych mężczyzn nie potrafi wziąć odpowiedzialności za swoje czyny i porzuca partnerki w trudnym momencie życia.
- Strasznie mi szkoda, bo tak patrzę na te fajne dziewczyny dookoła i myślę sobie, że mamy chyba jakiś tragiczny, ogromny kryzys męskości. A tak nie powinno być - stwierdziła.
Gwiazda w swojej ocenie nie była tym bardziej łaskawa dla mężczyzn, którzy rozstają się z ciężarnymi kobietami. - Ten moment końcówki ciąży, urodzenia dziecka to jest jakiś koszmar dla kobiety. Te hormony, które w nas buzują, ten ogromny wysiłek naszego organizmu! A dziecko wspólne. Dlatego powiem szczerze, że źle spoglądam na mężczyzn, którzy w takiej sytuacji nie okazują się mężczyznami - powiedziała wprost Wendzikowska.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Podczas występu na scenie Olivia Wilde dostała kopertę. Myślała, że to scenariusz. Bardzo się pomyliła
- Sylwia Bomba poszła na randkę. Ze spotkania wyszła rozczarowana. Co się stało?
- Oliwia Bieniuk wyznała, jaki ma kontakt z partnerką ojca
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: ofeminin.pl
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Molecki/East News