Anna Senkara o życiu w wielkiej metropolii
Anna Senkara przez wiele lat byłą korespondentką i reporterką Dzień Dobry TVN. Mieszkała w Londynie i tam ukończyła dziennikarstwo telewizyjne na Goldsmiths College pod skrzydłami BBC. Od kilku miesięcy prowadząca częściej jest w Polsce niż w Wielkiej Brytanii. Czego najbardziej jej brakuje, kiedy opuszcza Wyspy?
- Tak naprawdę to tęsknię za wszystkim, ale nie dlatego, że odczuwam jakieś straszne braki w Polsce. Tęsknię za tymi ulicami, tęsknię za rytmem londyńskim. Po prostu Londyn jest na zawsze w moim sercu. A czego mi brakuje? No wiesz co, to zupełnie inny kraj. Czasami brakuje mi, żeby w Polsce było więcej uśmiechu, więcej otwartości, więcej kolorów na ulicach. Takich rzeczy mi brakuje - przyznała Ania w rozmowie z reporterką Małgorzatą Czop.
Anna Senkara o mieszkańcach Londynu
Z doświadczenia Ani wynika, że w Wielkiej Brytanii ludzie są bardzo otwarci i spontaniczni. Dzięki temu każdy może czuć się tam swobodnie.
- Brakuje mi tego, że można tak sobie po prostu zagadać na ulicy swobodnie, nikt nie patrzy na ciebie jak na "freaka". Mówi się, że w Londynie ciągle pada, coś w tym jest, ale też bardzo dużo czasu spędza się na zewnątrz. Dużo więcej niż w Polsce. To nawet nie Brytyjczycy, ale Londyńczycy są bardziej otwarci, bo to jest po prostu mega miasto - podsumowała prowadząca Dzień Dobry TVN.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Detektywi" i pies, który im pomaga. "To jest gwiazda tego serialu"
- Szczere wyznanie Luny dotyczące Eurowizji. Co sądzi o konkursie?
- Maryla Rodowicz schudła 20 kg. W czym tkwi sekret jej diety? Tego sobie nie odmawia
Autor: Justyna Piąsta
Reporter: Małgorzata Czop
Źródło zdjęcia głównego: DDTVN East News