"To był chyba akt desperacji". Autor "Pacjentki" o pisaniu thrillerów psychologicznych

Alex Michaelides
Czy „Boginie” pokonają bestsellerową „Pacjentkę”?
Źródło: Dzień Dobry TVN
"Pacjentkę" zna wielu czytelników, a widzowie będą mogli ją poznać za sprawą ekranizacji, w której wystąpi gwiazda światowego kina - Brad Pitt. Bestsellerowy pisarz Alex Michaelides podzielił się z nami przepisem na doskonały thriller psychologiczny. Opowiedział również o swojej najnowszej powieści "Boginie".

Alex Michaelides - pisarz z przypadku

Artysta, którego książki można znaleźć w każdej księgarni, to właśnie Alex Michaelides, autor uwielbianej przez miliony "Pacjentki". Ten psychologiczny thriller opowiada o losach znanej i cenionej malarki i fotografki, która w wyniku szoku po zamordowaniu męża przestaje mówić. To dziwne zachowanie przynosi jej same kłopoty, ponieważ kobieta zostaje umieszczona w zamkniętym ośrodku psychiatrycznym, przebywając pod stałym nadzorem lekarzy. Wysiłki opiekunów nie przynoszą jednak oczekiwanego rezultatu - malarka wciąż milczy i nie nawiązuje z nikim kontaktu.

Michaelides mówi, że pisarzem został z przypadku.

- Faktycznie, szczerze mówiąc, to był chyba akt desperacji - przyznał w Dzień Dobry TVN. - Byłem scenarzystą. Pracowałem w tym zawodzie wiele lat i miałem wrażenie, że każdy kolejny film jest gorszy niż poprzedni. W którymś momencie stwierdziłem, że muszę dać sobie spokój, bo to była katastrofa. I stwierdziłem, że właściwie, zanim się całkiem poddam, napiszę książkę detektywistyczną. Zawsze chciałem to zrobić. Usiadłem więc i napisałem i wyszło całkiem nieźle. To też taka mała lekcja, że zawsze warto podążać za swoim sercem - podkreślił pisarz.

Alex Michaelides o swoim dzieciństwie

Problemy, o których pisał w swojej książce cypryjsko-brytyjski autor, nie są mu obce. Jak przyznał walczył z depresją i silnymi stanami lękowymi, dlatego trudy życia pacjentów są mu znane nie tylko z pracy na oddziale psychiatrycznym, ale również z własnych doświadczeń z dzieciństwa.

- Uczestniczyłem w terapii również jako pacjent. Jako nastolatek miałem wiele problemów. Miałem depresję, stany lękowe. W związku z tym przez jakieś 10 lat sam byłem pacjentem - zdradził Alex Michaelides. - Potem zacząłem studiować na takim kierunku i zacząłem pracować w szpitalu psychiatrycznym z młodzieżą. To jest niezwykłe doświadczenie. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że napiszę taką książkę, ale pracując na oddziale psychiatrycznym pewnego dnia w drodze do pracy, pomyślałem: byłoby to idealne miejsce na thriller. Jest tam bardzo dużo dość mrocznych miejsc, trochę przerażających - dodał.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

„Zaginione dziewczyny”, czyli prawdziwa historia porwania trzech kobiet
Źródło: x-news
podziel się:

Pozostałe wiadomości