Agata Młynarska choruje na to samo, co Lady Gaga. "Czujesz, że wbijają Ci igły"

Agata Młynarska o chorobach, z którymi się zmaga
Agata Młynarska od lat zmaga się z chorobą Leśniowskiego-Crohna, która miała ogromny wpływ na jej życie. - Okazało się, że muszę zmienić otoczenie ze studia telewizyjnego, które było moją codziennością od poniedziałku do piątku, na oddział szpitalny - wyznała w rozmowie Karoliny Kalatzi w cyklu "Intymne rozmowy na dziendobry.tvn.pl". Dziennikarka opowiedziała również o innej chorobie, z którą przyszło się jej mierzyć, czyli fibromialgii.

Agata Młynarska walczy z przewlekłymi chorobami

Choroba Leśniowskiego-Crohna to przewlekłe zapalenie jelit, króre objawia się biegunką, bólami brzucha, anemią, utratą masy ciała i niedożywieniem. Jak przyznała dziennikarka, "ten potwór wyrastał w niej wiele lat", przez które ignorowała znaki, jakie dawała jej choroba.

- Ignorancja doprowadziła mnie do szpitala na półtora miesiąca i potem do informacji, że jestem bardzo ciężko chora. Do objawów przede wszystkim: wymiotów, biegunek, bezsilności - leżysz i nie możesz się ruszyć - opowiadała. Agata Młynarska nie poddała się i postanowiła walczyć z chorobą. Najważniejsza była dla niej wiedza na temat tego, z czym codziennie ma do czynienia.

Okazało się, że gwiazda TVN Style choruje też na fibromialgię.

-Jest to choroba polegająca na zupełnie innym postrzeganiu bodźców, czyli nawet dotyk, światło, wszystko, możesz postrzegać jako ogromny ból - tłumaczyła. Jak wyznała, bolało ją wszystko, całe ciało. Było to związane z chorobą główną, z którą się zmaga. Przyznała, że jest jedną z osób wysoce wrażliwych - nie cierpi głośnej muzyki w restauracjach czy hałasu. Wyjątkiem są koncerty, które prowadzi, bo wtedy potrafi się w tym odnaleźć.

- W domu, w samochodzie, w knajpie, mam alergię na głośne dźwięki, na za mocne światło - nie lubię tego. To jest tak, że mnie to aż przeszywa do kości. Lady Gaga choruje na to. Różni ludzie do mnie mówią: "Ale gdzie jest ta twoja choroba, przecież świetnie wyglądasz?". A ty siedzisz i czujesz, że wbijają Ci igły w nogi, w udo, w kolana, że nie wytrzymasz, tak cię ten ból paraliżuje - wyjaśniała Agata Młynarska.

Agata Młynarka o adopcji

W szczerej rozmowie z dizendobry.tvn.pl dziennikarka opowiedziała również o tym, jak została prawnym opiekunem dwóch dziewczynek. W wieku 25 lat odwiedziła Dom Dziecka, w którym nagrywała program. To tam poznała Sylwię, która później została jej córką. Mimo tego, że decyzję podjęła w młodym wieku, nigdy jej nie żałowała. - Wręcz przeciwnie, jestem przeszczęśliwa, że moje życie zostało wypełnione możliwością wychowywania dwóch dziewczyn - zapewniła.

Gwiazda TVN Style dodała, że jest niesamowicie dumna ze swoich dzieci i tego, co osiągnęły w życiu. Stwierdziła, że tworzą wspaniałą rodzinę i bardzo się wspierają.

Zobacz też:

Autor: Karolina Kalatzi

Reporter: Karolina Kalatzi

podziel się:

Pozostałe wiadomości