Zabójstwo 27-latki na greckiej wyspie. Na jakim etapie jest śledztwo?

Śledztwo ws zabójstwa 27-latki
Źródło: Uwaga! TVN
12-latka zgłosiła, że molestował ją starszy chłopiec. "Nic z tym nie zrobiono"
12-latka zgłosiła, że molestował ją starszy chłopiec. "Nic z tym nie zrobiono"
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii
Trwa dochodzenie w sprawie 27-latki z Polski, która została zamordowana na greckiej wyspie Kos. Głównym podejrzany mógł wynieść ciało kobiety tylnym wyjściem, którego nie obejmuje zasięg kamer. Co stało się w noc śmierdzi Anastazji?

Śledztwo ws. śmierci 27-latki

32-letni mężczyzna, którego grecka policja podejrzewa o zamordowanie Polki był widziany, kiedy pośpiesznie opuszczał swój dom. Wrócił do niego zaledwie po jedenastu minutach. Ustalono, że w tym czasie mógł oddalić się na odległość około 1,5 km. Zwłoki Anastazji znaleziono zaledwie 1 km od jego miejsca zamieszkania - napisano na greckim portalu Kathimerini

Podejrzany pochodzi z Bangladeszu, został aresztowany w piątek (16 czerwca), ale do tej pory nie przyznał się do winy. Wiele poszlak jednak dowodzi, że to on może stać za zabójstwem 27-latki. Usłyszał już zarzuty porwania i aktu seksualnego z osobą niezdolną do stawiania oporu. Mężczyzna był ostatnią osobą, z którą Anastazja widziała się przed zaginięciem.

Sprzeczne zeznania podejrzanego o zabójstwo Anastazji

W domu mężczyzny znaleziono DNA Polki oraz jej włosy. Na kamerach przemysłowych widać, jak wszedł do swojego miejsca zamieszkania z dziewczyną, a wyszedł bez niej. Jak donosił portal Kathimerini, 32-latek w swoim domu ma tylne drzwi i mógł nimi wynieść ciało.

W tej sprawie podejrzany jest też jego współlokator, który mógł pomóc przenieść zwłoki Polki, które odnaleziono w niedzielę (18 czerwca). Sekcja zwłok wykazała, że 27-latka została uduszona. Zwłoki były w stanie zaawansowanego rozkładu, co uniemożliwiło dokładne badanie.

W poniedziałek przesłuchano dwukrotnie 28-letniego partnera Anastazji. Mężczyzna nie jest podejrzanym w sprawie, ale śledczy chcieli poznać ich relacje. Dwa dni wcześniej odnalazł się telefon ofiary i przeczytano wiadomości, które do siebie pisali.

Więcej na ten temat przeczytasz na stronie tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości