Setki tysięcy ukraińskich uchodźców na polskich dworcach. "Albo człowiek, albo walizka"

Uwaga! TVN. Tysiące Ukraińców na polskich dworcach
Uwaga! TVN. Tysiące Ukraińców na polskich dworcach
Uwaga! TVN. Tysiące Ukraińców na polskich dworcach
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Z planu filmowego prosto na wojnę
Z planu filmowego prosto na wojnę
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
Wojna w Ukrainie
Wojna w Ukrainie
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Razem z Ukrainą
Razem z Ukrainą
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Atak Rosji na Ukrainę
Atak Rosji na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Ukraińcy uciekają przed rosyjską inwazją z ogarniętej wojną ojczyzny. 1,9 mln z nich przekroczyło granicę z Polską. Niekiedy to, co mają na sobie, to wszystko, co im zostało.

Uwaga TVN. Tysiące Ukraińców na polskich dworcach

Pani Zinaida, podobnie jak setki tysięcy jej rodaków, znalazła się w Polsce. Na krakowskim dworcu spędziła trzy doby. - Przyjechaliśmy z Charkowa, tam nas zbombardowali. Nie wiemy, jak i kiedy wrócimy, nie wiemy, co z naszym mieszkaniem. To straszne – mówi pani Zinaida. I dodaje: - Całe życie pracowałam, aby coś osiągnąć. Dziś to, co mam na sobie, to wszystko, co mi zostało.

Ukraińcy uchodźcy w Polsce

Kobieta uciekła z Charkowa z córką i psem. - Mieliśmy ze sobą jeszcze walizkę, ale rozumiałyśmy, że miejsce w pociągu jest ograniczone. Albo człowiek, albo walizka. Zostawiłyśmy ją tam, na dworcu. Może się jeszcze komuś przyda – mówi pani Olena, córka Zinaidy.

Na dworcu kolejowym w Krakowie, kobiety spędziły trzy doby. Po tym czasie udało się im znaleźć tymczasowy dom. Pod swój dach zdecydowało się ich przyjąć małżeństwo spod Krakowa.

- Bardzo się cieszę, że spędzimy teraz czas w bezpiecznym ciepłym domu, ale gdy tylko pojawia się jakiś huk, zaraz się boję, że to będzie jakiś wybuch – kończy pani Zinaida.

Cały reportaż można obejrzeć na stronie Uwaga! TVN.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości