16-latka chciała zarobić na szkolną wycieczkę i sprzedawała wiśnie. Interweniowały sanepid i policja. "Byłam przestraszona"

Uwaga! TVN. 16-latka chciała zarobić na szkolną wycieczkę i  sprzedawała wiśnie. Interweniował sanepid i policja
Uwaga! TVN. 16-latka chciała zarobić na szkolną wycieczkę i  sprzedawała wiśnie. Interweniowały sanepid i policja. "Byłam przestraszona"
Uwaga! TVN. 16-latka chciała zarobić na szkolną wycieczkę i sprzedawała wiśnie. Interweniowały sanepid i policja. "Byłam przestraszona"
Uwaga! TVN: Najpierw spłonęło im mieszkanie, potem odebrano dzieci. "Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją"
Uwaga! TVN: Najpierw spłonęło im mieszkanie, potem odebrano dzieci. "Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją"
Uwaga! TVN. Był ratownikiem górniczym, odszedł z pracy w ramach protestu
Uwaga! TVN. Był ratownikiem górniczym, odszedł z pracy w ramach protestu
Uwaga! TVN: Mieszkańcy kontra wielki biznes śmieciowy
Uwaga! TVN: Mieszkańcy kontra wielki biznes śmieciowy
Uwaga! TVN: Sprawa skatowanego Kamila z Częstochowy.
Uwaga! TVN: Sprawa skatowanego Kamila z Częstochowy.
"Uwaga! TVN": Pracują wokół zamkniętej strefy Czarnobyla
"Uwaga! TVN": Pracują wokół zamkniętej strefy Czarnobyla
Uwaga! TVN: Wpłacili zaliczkę na dom i zostali z niczym
Uwaga! TVN: Wpłacili zaliczkę na dom i zostali z niczym
Uwaga! TVN: Pobity w szkole 13-latek na kilka dni trafił do szpitala
Uwaga! TVN: Pobity w szkole 13-latek na kilka dni trafił do szpitala
Uwaga! TVN: Wstrząsające nagrania z miejskiego żłobka
Uwaga! TVN: Wstrząsające nagrania z miejskiego żłobka
Uwaga! TVN: Latami żyła w osmalonej komórce bez wody i prądu
Uwaga! TVN: Latami żyła w osmalonej komórce bez wody i prądu
"Uwaga! TVN": Protest kierowców pracujących dla polskiej firmy
"Uwaga! TVN": Protest kierowców pracujących dla polskiej firmy
Uwaga! TVN. Czy po prawie 40 latach nie będą mieli gdzie mieszkać?
Uwaga! TVN. Czy po prawie 40 latach nie będą mieli gdzie mieszkać?
Uwaga! TVN. Gigantyczny rachunek za gaz dla małżeństwa emerytów z Piły
Uwaga! TVN. Gigantyczny rachunek za gaz dla małżeństwa emerytów z Piły
Uwaga! TVN. Uczniowie znieważali nauczycielkę i transmitowali to w sieci
Uwaga! TVN. Uczniowie znieważali nauczycielkę i transmitowali to w sieci
Uwaga! TVN. Plaga kradzieży katalizatorów
Uwaga! TVN. Plaga kradzieży katalizatorów
Uwaga! TVN. Walczy o kontakt z synem
Uwaga! TVN. Walczy o kontakt z synem
Uwaga! TVN. 16-letni Eryk skatowany przez rówieśników
Uwaga! TVN. 16-letni Eryk skatowany przez rówieśników
Uwaga TVN. Uczeń terroryzuje szkołę? "Dzieci chowają się pod ławki"
Uwaga TVN. Uczeń terroryzuje szkołę? "Dzieci chowają się pod ławki"
Uwaga! TVN: Tragedia w Choroszczy. Znaleziono ciała trojga dzieci i ich ojca
Uwaga! TVN: Tragedia w Choroszczy. Znaleziono ciała trojga dzieci i ich ojca
Uwaga! TVN: Matka Iwony Wieczorek: "Muszę wiedzieć, co się stało"
Uwaga! TVN: Matka Iwony Wieczorek: "Muszę wiedzieć, co się stało"
Uwaga! TVN: Tajemnicze zaginięcie matki i córki
Uwaga! TVN: Tajemnicze zaginięcie matki i córki
Uwaga! TVN. 14-latek odebrany matce zginął w ośrodku wychowawczym
Uwaga! TVN. 14-latek odebrany matce zginął w ośrodku wychowawczym
Uwaga! TVN: Ojczym skatował 8-letniego Kamila
Uwaga! TVN: Ojczym skatował 8-letniego Kamila
Uwaga! TVN. Kupił samochód na e-licytacji komorniczej i został z niczym
Uwaga! TVN. Kupił samochód na e-licytacji komorniczej i został z niczym
Uwaga! TVN: Kontrolerzy skarżą się na agresję gapowiczów
Uwaga! TVN: Kontrolerzy skarżą się na agresję gapowiczów
Uwaga! TVN: Mieszka z niepełnosprawną córką. Urzędnicy postanowili zlicytować pół jej domu
Uwaga! TVN: Mieszka z niepełnosprawną córką. Urzędnicy postanowili zlicytować pół jej domu
Uwaga! TVN. Pacjent zmarł po dwóch tygodniach od wypisu ze szpitala. Kto zawinił?
Uwaga! TVN. Pacjent zmarł po dwóch tygodniach od wypisu ze szpitala. Kto zawinił?
Uwaga! TVN: Tosia i Krzyś czekają, by ktoś ich pokochał
Uwaga! TVN: Tosia i Krzyś czekają, by ktoś ich pokochał
Uwaga! TVN: Śnieżna zima w Tatrach. "Lawina nie musi być wielka, żeby w niej zginąć"
Uwaga! TVN: Śnieżna zima w Tatrach. "Lawina nie musi być wielka, żeby w niej zginąć"
Uwaga! TVN Policja nakazała zostawić skradziony motor u złodzieja - ten wystawił go na sprzedaż
Uwaga! TVN Policja nakazała zostawić skradziony motor u złodzieja - ten wystawił go na sprzedaż
Uwaga! TVN: 13-latka wykorzystywana przez dorosłego mężczyznę?
Uwaga! TVN: 13-latka wykorzystywana przez dorosłego mężczyznę?
Uwaga TVN. Młody motocyklista zginął na prostym odcinku drogi
Uwaga TVN. Młody motocyklista zginął na prostym odcinku drogi
Uwaga! TVN: Kto da szansę małej Lidii? 2-latka czeka na kochających rodziców
Uwaga! TVN: Kto da szansę małej Lidii? 2-latka czeka na kochających rodziców
Uwaga! TVN. Rodzina zastępcza utrudnia matce kontakt z synem
Uwaga! TVN. Rodzina zastępcza utrudnia matce kontakt z synem
Uwaga! TVN: Został skazany za molestowanie, ale wyroki uchylono ze względów proceduralnych. I dalej zajmuje się z dziećmi
Uwaga! TVN: Został skazany za molestowanie, ale wyroki uchylono ze względów proceduralnych. I dalej zajmuje się z dziećmi
By zarobić pieniądze na wycieczkę szkolną, 16-letnia Marysia sprzedawała wiśnie z sadu dziadka. Jednak jej pierwsza praca nie potrwała długo, bo interweniowały sanepid i policja. W efekcie ojciec dziewczyny dostał mandat, a sprawa została skierowana do sądu. Reportaż programu Uwaga! TVN.

Uwaga! TVN. 16-latka sprzedawała wiśnie

W tym roku w sadzie dziadka Marysi było wyjątkowo dużo wiśni.

- Stwierdziliśmy, że Marysia może coś z nimi zrobić – mówi pani Ewa, mama Marysi.

- W ten sposób nauczy się szacunku do własnych pieniędzy i swojej pracy. Do tego doświadczy, jak ciężko trzeba pracować, żeby cokolwiek osiągnąć – mówi pan Zbigniew, dziadek Marysi.

- Chodziło trochę o ukształtowanie córki. Ona nie jest typem przywódcy i chcieliśmy, żeby w ten sposób łatwiej było jej się otworzyć, nabrać pewności siebie – dodaje matka nastolatki.

16-latka chciała zarobić na szkolną wycieczkę. Interweniował sanepid i policja

Marysia ma 16 lat, po ukończeniu pierwszej klasy liceum zapisała się na wrześniową wycieczkę szkolną. Sprzedając wiśnie, miała zarobić swoje pierwsze pieniądze.

- Codziennie wstawałam o szóstej, siódmej i chodziłam zrywać wiśnie. I później szłam je sprzedawać na parkingu mojego dziadka – opowiada nastolatka.

- Miała zarobić na wycieczkę, na własne wydatki i potrzeby, a co zostanie to… Chodziło, by miała też własne zaskórniaki – tłumaczy pani Ewa.

- Na początku trochę mi się nie chciało, bo były wakacje i trochę chciałam odpocząć od szkoły. Jednak uważałam, że wsparcie rodziców finansowo z mojej strony będzie bardzo w porządku – mówi Marysia.

- Wyjazd do kina, teatru, czy wycieczki krajoznawcze i turystyczne, to wszystko kosztuje i nie kosztuje mało – zwraca uwagę pedagog Barbara Frejmut. I dodaje: - Uważam, że każdą wykonaną pracę powinniśmy jako dorośli chwalić ich. Wspierać młodzież i uczniów w tych działaniach.

Mandat za brak orzeczenia lekarskiego

Pierwsza praca Marysi nie potrwała długo. Trzeciego dnia, niespodziewanie, w asyście policjantów z nieoznakowanego radiowozu, pojawiły się dwie inspektorki z sanepidu.

- Byłam trochę przestraszona i zestresowana, bo nie wiedziałam, co się dzieje – wspomina 16-latka.

Po dwóch godzinach kontroli nałożono na tatę Marysi mandat, za to, że nastolatka nie miała orzeczenia lekarskiego do celów sanitarno-epidemiologicznych.

- Miałam wszystko – rękawiczki, a nawet dostęp do toalety. Nikt się nie skarżył, wręcz ludzie chwalili – podkreśla Marysia.

- Jeżeli panie już tak bardzo chciały zaznaczyć, że były na kontroli, to wystarczyło dać jakieś upomnienie. Myślę, że przyjechały z zamiarem, że mają przyjechać i ukarać. Ma być mandat – uważa matka nastolatki.

- Uważam, że praca córki była godna pochwały, ale niestety ktoś to zepsuł – dodaje kobieta.

Rodzice Marysi nie przyjęli mandatu. Sprawa została skierowana do sądu.

- Rozprawa jest w następnym roku, w lipcu. Jest jeszcze trochę stresu, a doszła szkoła – mówi 16-latka.

- Popłakała się na początku. Była załamana. Ale powiedziałem: „Nie martw się, zobaczysz, że my będziemy na wierzchu”. Bo takiego dziadostwa to jeszcze w świecie nie widziałem. Powiedziałem jej jeszcze: „Pamiętaj, to jest pierwszy kamyczek do twojej samodzielności” – przywołuje dziadek 16-latki.

Sanepid o sprawie 16-latki sprzedającej wiśnie

Co na to sanepid, który postanowił ukarać Marysię za sprzedaż wiśni? Reporter Uwagi! chciał porozmawiać o tym z powiatowym inspektorem sanitarnym. Niestety, ten nie chciał rozmawiać. Kiedy na miejscu pojawił się reporter, sekretarka zamknęła inspektora w gabinecie na klucz, mówiąc, że go nie ma.

- Czasem nadgorliwość urzędnicza w takich sprawach jest zbyteczna. W tym przypadku wydaje się, że sprawa wyeskalowała do niepotrzebnych rozmiarów. I mam wrażenie, że faktycznie akurat w tym konkretnym przypadku pouczenie spełniłoby wszystkie normy prawne – mówi adwokat Eliza Kuna.

Co o sprawie sądzą handlujący grzybami i owocami przy drogach? Reporter Uwagi! o sprawie rozmawiał z osobami, które handlują grzybami i owocami przy drogach.

- Tu jest wieś, mamy małe rolnicze renty. Na ile te 1500 zł może starczyć, jak człowiek jest jeszcze chory? A jakby dali mi karę, to z czego bym to zapłaciła? – usłyszał od starszej kobiety.

- Jeżeli sanepid przyjedzie i zacznie nas rozliczać, to przestaniemy handlować. Dla mnie to wszystko jest śmieszne – dziewczyna chciała sobie dorobić na wiśniach, a oni tak ją potraktowali. Lepiej niech szukają złodziei, bo my nie jesteśmy przestępcami – powiedziała inna kobieta.

Nastolatek sprzedaje grzyby przy drodze, by „mieć pieniądze na marzenia”

Wśród starszych osób, które dorabiają sobie do emerytury, reporterzy spotykali 12-letniego Oskara. Chłopiec pochodzi z pobliskiej wioski, sprzedawał jagody w wakacje, teraz stoi w weekendy z grzybami.

- Zbierałem je z rodziną. Udaje się zarobić około 150 zł dziennie. Oddaję pieniądze rodzinie, a oni potem trochę mi dają. Zbieram to na moje marzenia. Na książki. Na pewno uzbieram na jakieś meble albo jakąś tapetę do pokoju – zdradza Oskar.

- Syn ma kłopoty ze wzrokiem i się leczy w Szczecinie i pieniądze są nam potrzebne też na przejazdy i lekarstwa. Trzeba mu kupić okulary, które kosztują 500-600 zł – dodaje matka chłopca.

Co o sprawie Marysi sądzi Główny Inspektor Sanitarny?

- Zdecydowanie wyszło dziwnie. Stąd po analizie dokumentów, które otrzymaliśmy od powiatowej stacji w Wałczu, zdecydowaliśmy, żeby w sprawie sądowej został złożony wniosek o wycofanie mandatu – mówi Szymon Cienki, rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego. I dodaje: - Wydaliśmy wytyczne z prośbą o łagodniejsze traktowanie tego typu spraw i bardziej ludzkie podchodzenie do kontroli w takim zakresie.

Odcinek i inne reportaże Uwagi! można oglądać także w serwisie vod.pl oraz na player.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości