Mężczyzna spadł z klifu na Bali
27-letni Alvalino Kesanda w trakcie podróży po indonezyjskich wyspach, zdecydował się zrobić salto na krawędzi klifu, by mieć jak najlepsze zdjęcie z wakacji. Mężczyzna spadł z wysokości prawie 40 metrów na skalistą plażę.
"Wakacje z gwiazdą"
Wszystko wydarzyło się na Broken Beach na wyspie Nusa Penida. Jak poinformował tamtejszy oddział ratunkowy, ofiarą jest turysta z indonezyjskiego miasta Tomohon. Alvalino Kesanda był na klifie w towarzystwie lokalnego przewodnika, Komanga Gede'a Subawa, który robił mu zdjęcia. Towarzysz zeznawał policji, że poszkodowany już wcześniej pozował w niebezpieczny sposób.
Zdjęcie przypłacone tragedią
Podczas robienia salta na krawędzi klifu, 27-latek stracił równowagę, spadł na kamienistą i trudno dostępną plażę. Szef lokalnych służb ratunkowych, I Gede Darmada, powiedział, że mężczyzna miał ogromne szczęście, że udało mu się ujść z życiem. Ratownicy znaleźli go przytomnego, ale z urazem głowy i połamanymi kończynami.
Wydostanie mężczyzny z plaży, wcale nie było łatwe. Skały i zarośla utrudniały ratownikom transport noszy. Postanowiono o wysłaniu dodatkowej ekipy drogą morską, która ostatecznie także nie dała rady pomóc. Kolejny zespół został spuszczony na linach z klifu.
- Początkowo wysłano jeden personel, a następnie drugi z noszami i udało się. Poddaliśmy go wstępnemu leczeniu, aby zmniejszyć krwawienie z ran nóg i dłoni. Ofiara została wyniesiona na noszach – wyjaśnił Darmada.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie.
Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Jak właściwie pielęgnować skórę twarzy jesienią? Ekspertka: "Nie ma żadnej taryfy ulgowej"
- Polak mistrzem świata w zawodowym windsurfingu. Jak wyglądała jego droga na szczyt?
- Wygrał milion w "Milionerach". "Nie mogłem spać przez parę nocy"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Nora Carol Photography/Getty Images