Szpital w Krakowie prosi o pomoc
Bartek Jędrzejak wie, co oznacza życie wcześniaka. Jak przyznał, sam przyszedł na świat 2,5 miesiąca za wcześnie i przebywał w inkubatorze. Każda akcja związana z noworodkami jest mu szczególnie bliska. Z tego powodu prezenter wybrał się do Krakowa, by sprawdzić, jak wygląda sytuacji Uniwersyteckiego Szpitala. Jak się okazuje, Oddział Kliniczny Neonatologii niezbędnie potrzebuje pomocy finansowej, by zakupić maszynę do USG. Sprzęt ten pozwala bowiem na nieinwazyjną i szybką ocenę funkcjonowania większości narządów malucha. Fachowcy dodali także, że w przypadku noworodków ultrasonografia jest niezastąpioną metodą, bez której obecna neonatologia nie mogłaby istnieć.
- Nie jesteśmy zupełnie pozbawieni tych aparatów. Niemniej jednak tu jest 26 miejsc intensywnej terapii noworodka. Każde takie dziecko jest bardzo trudnym pacjentem. Jeżeli dodatkowo na jakiś czas musimy poświęcić ten aparat, do badania dzieci urodzonych przez matki z Covid, to eliminuje okres kilku godzin, bo trzeba zdezynfekować, przetransportować sprzęt. Stąd też nasza akcja i prośba o pomoc w zakupie jeszcze jednego aparatu, który pozwoli nam bez przeszkód funkcjonować przy tych najtrudniejszych dzieciach. To jest wydatek rzędu 200 tysięcy złotych – powiedział prof. zw. dr hab. n. med. Ryszard Lauterbach.
USG – dlaczego badanie jest tak ważne dla noworodków?
Leczenie noworodków nierzadko jest bardzo długim, żmudnym i niezwykle skomplikowanym procesem leczniczym, który nie byłby możliwy bez specjalistycznego sprzętu medycznego, umożliwiającego wspomaganie, a czasem nawet zastępowanie podstawowych czynności życiowych człowieka takich, jak oddychanie czy odżywianie. USG w przypadku maluchów pozwala na szybką i bezbolesną ocenę funkcjonowania narządów oraz dokładną diagnostykę.
Jest to badanie, bardzo szybkie, które dostępne jest od razu zwłaszcza u dzieci przedwcześnie urodzonych. Może być to badanie, które uratuje maluchowi życie. Jeżeli mówimy o pacjencie w ciężkim stanie na intensywnej terapii, badania mogą być wykonywane nawet co pół godziny, godzinę, żeby monitorować stan pacjenta i patrzeć, jak sytuacja się zmienia
- powiedziała lekarka z Oddziału Klinicznego Neonatologii Uniwersyteckiego Szpitala w Krakowie.
Za każdym badaniem kryje się historia. Bartek spotkał się z mamą małego Mikołaja, która w dni narodzin synka przeżywała prawdziwy dramat. Świeżo upieczona mama walczyła wraz z lekarzami o życie malucha.
- Mikołaj urodził się w 32 tygodniu. W ramach ratowania życia synka wykonano cesarskie cięcie. Stan Mikołajka pogorszył się w czwartej dobie do tego stopnia, że był niewydolny oddechowo. Wymagał respiratora. Lekarze walczyli o jego zdrowie i życie. Mikołajek miał praktycznie codziennie robione USG główki, lekarze obserwowali zmiany, które zachodzą i dzięki temu mogli włączyć leczenie – dodała.
Niesienie pomocy dalej ogromną satysfakcję, a uśmiech zdrowych pacjentów i ich najbliższych jest uczuciem, którego nie da się niczym zastąpić i do niczego porównać. Aby jednak nieść szczęście dalej, szpital potrzebuje profesjonalnego sprzętu. Każdy z nas może więc dołożyć cegiełkę do zbiórki, by zadbać o losy przyszłego pokolenia.
USG piersi w ciąży uratowało dwa życia. Zobacz wideo:
Zobacz także:
"Ciąża nie chroni przed żadnym rakiem". Dlaczego u przyszłych mam nie wykonuje się USG piersi?
Marcelina będzie mamą! Piosenkarka pokazała ciążowy brzuszek i zdjęcie USG. Znamy płeć dziecka
USG - proste badanie, które może uratować życie. Jakie choroby pomaga wykryć?
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Agnieszka Reczek
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF