Ile Ukrainek poddało się aborcji w Polsce? Organizacja pro-life domaga się danych

smutna kobieta na szpitalnym łóżku
Sprawdzą, ile Ukrainek wykonało aborcję w Polsce
Źródło: Nam Nguyen/EyeEm/Getty Images
Instytut Ordo Iuris walczy o wprowadzenie całkowitego zakazu wykonywania aborcji w naszym kraju. Obecnie organizacja postawiła sobie za cel sprawdzenie, czy po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w Polsce wzrosła liczba kobiet, które z powodu gwałtu zdecydowały się usunąć ciążę. Czemu ma to służyć?

Ordo Iuris liczy aborcje

Aby uzyskać informacje o liczbie przeprowadzonych aborcji, organizacja rozesłała do szpitali pismo z prośbą o udostepnienie takich danych. Ordo Iuris chce wiedzieć, ile tego rodzaju zabiegów wykonano między 1 lutego a 11 maja 2022 roku i w ilu podstawą do jego przeprowadzenia było podejrzenie, że ciąża jest wynikiem gwałtu. Dodatkowo instytucja chce się dowiedzieć, ile zabiegów wykonano u Polek, a ile u Ukrainek.

Prawa człowieka

DD_20211118_Polki_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Polka przed Trybunałem Praw Człowieka
Polka przed Trybunałem Praw Człowieka
Informacje o ciąży w centralnym rejestrze?
Informacje o ciąży w centralnym rejestrze?
Aborcja
Aborcja

Na tym jednak nie koniec. Instytut interesuje także to, czy każdy z zabiegów wykonany został na podstawie opinii prokuratora potwierdzającej, że ciąża jest wynikiem gwałtu.

Ile Ukrainek poddało się aborcji w Polsce?

Do pism rozsyłanych do szpitali dotarli dziennikarze Wirtualnej Polski. Zapytali przedstawicieli organizacji, w jakim celu zbierają takie informacje.

Katarzyna Gęsiak, dyrektorka Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Ordo Iuris wyjaśniła, że Instytut "co jakiś czas" prowadzi monitoring skali aborcji. Tym razem organizacja wzięła pod uwagę, że środowiska aborcyjne w Polsce "bardzo mocno stawiają na specjalne traktowanie obywatelek Ukrainy, jeżeli chodzi o przesłankę dotyczącą gwałtu i możliwości wykonania aborcji na jego podstawie".

Gęsiak dodała, że impulsem do działania była informacja, jakoby warszawski ratusz wyznaczył jeden szpital, w którym Ukrainki miałyby usunąć ciąże. Jednak, jak przyznała, nie udało się tego potwierdzić.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości