Jak doszło do wypadku polskiego autokaru w Chorwacji. "Czynnik ludzki jest tym najbardziej zawodnym"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Wypadek polskiego autobusu w Chorwacji
Wypadek polskiego autobusu w Chorwacji
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
W sobotę, 6 sierpnia, tuż przed szóstą rano polski autokar, który wiózł pielgrzymów do Medziugorie w Bośni i Hercegowinie, miał wypadek w Chorwacji. Z 43 podróżnych 12 osób zmarło, wielu poszkodowanych wymaga operacji. Co mogło być przyczyną wypadku? Co można zrobić, aby zdarzały się one jak najrzadziej? O tym w Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy z Adamem Kornackim kierowcą wyścigowym i dziennikarzem motoryzacyjnym.

Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji

Do wypadku doszło ok. 5.40 na autostradzie A4, na północ od Zagrzebia. Zginęło 12 osób. Do szpitali przewieziono 32 rannych. 19 z nich jest w stanie ciężkim. Choć przyczyna tragedii nie jest jeszcze znana, to pojawiają się przypuszczenia, że zawinił człowiek. - Rzeczywiście w motoryzacji, przy tej technologii, która wkracza, [...], czynnik ludzki jest chyba tym czynnikiem najbardziej zawodnym teraz. Przystosowujemy się do powoli zarówno w transporcie ciężkim, jak i indywidualnym do coraz większego stopnia automatyzacji w motoryzacji. Technologicznie koncerny są do tego gotowe, żeby ta automatyzacja w motoryzacji nastąpiła i że podobno komputery będą się mylić rzadziej niż ludzie. Gdyby to nie był czynnik ludzki, prawdopodobnie byśmy widzieli jakieś ślady hamowania, prawdopodobnie komputer tego autokaru pokazałby policji, jakąś reakcję na układzie kierowniczym, [...], takich rzeczy, jak na razie, niestety nie widać - mówił w Dzień Dobry TVN Adam Kornacki, kierowca wyścigowy, dziennikarz motoryzacyjny.

Warto dodać, że choć autokar, którym podróżowali polscy pielgrzymi, miał badania techniczne ważne do 2023 roku, to od czasu ich wykonania stan techniczny pojazdu mógł się zmienić. - Badania robi się okresowo. W międzyczasie bardzo dużo może się (wydarzyć), [...], to jest dopiero początek, jak zdobycie uprawnień, zostanie kierowcą zawodowym. To jest dopiero początek zdobywania doświadczenia, które przychodzi z czasem. Strasznie mnie drażni to, jak mówimy, że jesteśmy mistrzami kierownicy, [...], do samochodu, do autokaru, do swojej pracy trzeba podchodzić z dużą pokorą. Uczyć się tego przez całe życie, zdobywać doświadczenie - dodał nasz rozmówca.

Co zrobić, aby takie wypadki zdarzały się jak najrzadziej?

Należy pamiętać, że zawodowych kierowców obowiązują pewne procedury. Ich przestrzeganie ma służyć temu, aby do takich wypadków dochodziło jak najrzadziej. - One muszą być spełnione. Troszkę te procedury samolotowe przeniosły nam się do transportu drogowego, czyli bardzo ścisłe pisanie wszystkich informacji na tzw. tachografach Cały czas pracy wszystkich kierowców musi być monitorowany, [...], maksymalny czas pracy kierowców to 8 godzin - mówił Adam Kornacki. Dodatkowo niezbędne są także przerwy w czasie jazdy. Standardem stała się kontrola autokarów przed każdym wyjazdem. - Inspekcja Transportu Drogowego albo policja kontroluje stan trzeźwości kierowcy, stan tachografu, [...], oraz stan techniczny pojazdu - dodał.

Znaczenie ma także to, jak zachowują się sami pasażerowie. Mimo że w autokarach, przy każdym fotelu są pasy bezpieczeństwa i powinny być one zapięte w czasie jazdy, to ogromna grupa podróżnych tego nie robi. - Pasażerowie muszą być grzeczni, grzecznie siedzieć na miejscach. Nie łazić, nie spożywać zbyt dużo napojów w czasie jazdy, żeby nie stawać za często i nie zawracać głowy kierowcy. Jego 110 proc. koncentracji musi być na drodze - mówił.

Co jeszcze ma znaczenie? Co może rozpraszać kierowców na drodze? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.

Ambasada RP w Zagrzebiu uruchomiła specjalną infolinię, pod którą członkowie rodzin ofiar mogą uzyskać informacje: +38 514 899 414.

Wszystkie odcinki Dzień Dobry Wakacje i Dzień Dobry TVN znajdziesz na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości