Rosjanie ukradli kota z Buczy. Chcieli go sprzedać na białoruskim bazarze
- Autor:
- AleksandraMatczuk
- Źródło:
- Kobieta.gazeta.pl
Białoruski działacz opozycyjny Frank Viacorka opisał w mediach społecznościowych historię kota z Buczy, który został skradziony podczas inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę. Zwierzę zostało przewiezione na bazar w mieście Narowla. Dzięki interwencji wolontariuszy pupil wrócił już do swoich właścicieli.
Rosjanie ukradli kota z Buczy
Na początku kwietnia Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformował w sieci o otwarciu przez Rosjan bazaru w białoruskim mieście Narowla. Sprzedawane są na nim rzeczy, które ukradziono z ukraińskich domów. Są tam m.in. sprzęty AGD, pojazdy, zabawki czy nawet zwierzęta.
Zwierzęta
Ukraiński wywiad podkreślił, że do białoruskiego Mozyrzu przyjeżdżają ciężarówki wyładowane łupami. Następnie paczki wysyłane są na teren Rosji. Wśród skradzionych "łupów" znaleziono też kota rasy Maine Coon, a jego historia stała się popularna w mediach społecznościowych.
Kot z buczy wrócił do swoich właścicieli
Losy kota z Buczy opisał białoruski działacz opozycyjny, Frank Viacorka. - Rosyjskie wojska przywiozły kota na Białoruś wraz z innymi skradzionymi rzeczami - napisał w poście na Twitterze. Zwierzak miał dużo szczęścia, ponieważ wzbudził zainteresowanie białoruskich wolontariuszy.
Belarusian volunteers found a Maine Coon cat from Bucha and returned it to the owners. Russian troops brought the cat to Belarus along with other stolen stuff. Volunteers found a contact of an owner on the pendant. They made veterinary docs and sent a cat to owners who are in pic.twitter.com/PttKQNq4h7
— Franak Viačorka (@franakviacorka) May 15, 2022
Dzięki informacjom na obroży zwierzęcia, wolontariusze mogli skontaktować się z właścicielami. Jak się okazuje, znaleźli oni schronienie poza granicami kraju.
- Wyrobiono mu dokumenty weterynaryjne i wysłano już do rodziny przebywającej obecnie w Czechach - podkreślił białoruski działacz.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
Autor:Aleksandra Matczuk
Źródło: Kobieta.gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: Alexandra Jursova/Getty Images
Podziel się
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu