Uciekła z Mariupola z kogutem
W wyniku wojny cierpią nie tylko bezbronni ludzie, ale również i zwierzęta. Ukraińcy uciekając ze swojego kraju, zwykle zabierają niewiele rzeczy, które mogą zmieścić się w torbie czy plecaku. Część z nich przyjeżdża do Polski z pupilami. Nie mogliby ich zostawić na pastwę losu w ogarniętej konfliktem zbrojnym Ukrainie.
Wojna w Ukrainie
Historia mieszkanki Mariupola chwyta za serce. Jak informuje ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, kobieta była zmuszona ewakuować się z miasta, gdy ataki wojskowe nabrały na sile. Kiedy wreszcie dotarła do punktu recepcyjnego przy polskiej granicy, okazało się, że nie podróżuje sama.
Uchodźczyni z Ukrainy uratowała koguta
Kobieta zabrała ze sobą swojego pięknego, czarnego koguta o imieniu Tosza, z którym przetrwała najstraszniejsze chwile w jej życiu.
- Wyjaśniła, że nie mogła zostawić swojego przyjaciela, z którym przeżyła bombardowanie i głód - czytamy na profilu na Twitterze ukraińskiego MSZ. Seniorka i Tosza są już w bezpieczni.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
#Ukrainian granny who fled #Mariupol took her rooster with her.
— MFA of Ukraine (@MFA_Ukraine) April 16, 2022
She explained that she could not leave her friend with whom they had together survived the bombing and starvation.#StandWithUkraine️#StandUpForUkraine #StopRussianWar pic.twitter.com/o2xCGKJmW5
Zobacz także:
- Ukrainki zmieniły codzienność wioski na Mazurach. "Nasza miejscowość odżyła"
- Niezwykła, wojenna historia 28 kotów, które połączyły kobiety z 4 krajów
- Polskie gwiazdy we wzruszającym utworze dla Ukrainy. "Zjednoczyliśmy się, by lepiej nas usłyszano"
- 30 lat doświadczenia
- Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
- Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
- Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Gilberto Olimpio/EyeEm/Getty Images