Kangur w Tatrach
14 lutego jedna z mieszkanek miasta Liptowski Mikułasz dostrzegła na stoku narciarskim nietypowe, jak na ten klimat zwierzę. Ku jej zdziwieniu, po zaśnieżonej górce biegał kangur. Kobieta podzieliła się nagraniem tego nietypowego zdarzenia w mediach społecznościowych.
- O wpół do ósmej rano patrzyłam na stok narciarski, który mamy za domem, i zobaczyłam, że coś tam biega. Widziałam stado dzików, jeleni, saren, lisy, ale nie mogłam uwierzyć w to, co zobaczyłam - tłumaczyła Słowaczka w rozmowie z Gazetą Wyborczą. - Skakał na tylnych łapach i poruszał się jak kangur. Wzięłam telefon komórkowy i zaczęłam filmować. To naprawdę był kangur - dodała.
Właściciel wciąż poszukiwany
Jak się okazało, zwierzę najprawdopodobniej uciekło z prywatnej hodowli. TVN24 podaje, że kangur prawdopodobnie został już zabezpieczony przez TANAP (słowacki odpowiednik Tatrzańskiego Parku Narodowego). Wciąż poszukiwany jest właściciel egzotycznego pupila. Niestety, do tej pory nikt się po niego nie zgłosił.
Dnes ráno sa bola lyžovať na našej zjazdovke aj kengura.
Posted by Alexandra Gasparikova on Tuesday, February 13, 2024
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zwierzętom wędrownym grozi wyginięcie. Niepokojące wyniki raportu ONZ
- Dzikie zwierzęta przedwcześnie poczuły wiosnę. "Niestety będą miały pod górkę"
- Niezwykłe zwierzęta tuż przy brzegu. "Jest to pierwszy przypadek zaobserwowania tradycji kulturowej"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/slava296/facebook.com/alexandra.gasparikova