Miłość do zwierząt
Maria Kuczkowicz to lekarz weterynarii z prawdziwego zdarzenia. Skąd wzięła się jej miłość do zwierząt? - Odkąd pamiętam, to zawsze chciałam się zajmować zwierzętami i chciałam swoje życie właśnie poświęcić ich ratowaniu - tłumaczyła weterynarz w Dzień Dobry TVN.
- Wylądowałam w różnych miejscach, w ogrodach zoologicznych, w różnych ośrodkach rehabilitacji i w końcu przyszedł taki moment, że postanowiłam wyjechać na swój pierwszy wolontariat w ośrodku rehabilitacji żółwi morskich w Grecji. Stałam się świadkiem tego, co ludzie, co nasza cywilizacja robi dzikim zwierzętom - zaznaczyła.
Trudny los dzikich zwierząt
Jak tłumaczyła lekarka, dzikie zwierzęta narażone są na wiele niebezpieczeństw, głównie ze strony człowieka.
- Żółwie morskie z połkniętymi plastikowymi reklamówkami w brzuchach, bo myliły je na przykład z meduzami, na które polują. Turyści bardzo chcą zrobić dobre zdjęcie żółwiowi morskiemu, a więc łodzie turystyczne niejednokrotnie po prostu najeżdżają na te żółwie. Spanikowane, próbują odpłynąć, bo odpływają pod śruby takiej łodzi, no i niestety zostają uszkodzone - powiedziała Maria Kuczkowicz.
Wolontariat w Grecji był początkiem podróży dr Marii do miejsc, w których ratuje się dzikie zwierzęta. - Pojechałam pomagać słoniom azjatyckim. Ciągle są zagrożone wyginięciem na wolności. Tracą w zastraszającym tempie powierzchnie leśne, czyli swój dom. Życie w niewoli, z kolei brutalna tresura, która się odbywa właśnie w krajach azjatyckich po to, żeby turyści mogli się przejechać na słoniu na grzbiecie. To jest dramat - dodała.
Trudne doświadczenia zainspirowały Marię do stworzenia bezpiecznego azylu dla dzikich zwierząt. Powstanie on w jej rodzinnej wsi.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Niesamowite nagranie z Laponii. Nic słodszego dziś nie zobaczysz
- Pingwinek uciekł z basenu w ZOO. Szybko zmienił zdanie
- Reakcja psa na nietypowy smakołyk rozbawiła miliony internautów. "Jaki dżentelmen"
Autor: Aleksandra Matczuk
Reporter: Izolda Sanetra
Źródło zdjęcia głównego: ddtvn