Leczą i karmią zwierzęta właścicieli, których nie stać na to. Niezwykła inicjatywa

Karma wraca – pomoc społeczna dla zwierząt
Źródło: Dzień Dobry TVN
Niezwykła inicjatywa w trosce o zwierzęta. Fundacja Towarzystwo Weterynaryjne otacza opieką koty i psy właścicieli, których nie stać na leczenie lub wykarmienie pupila. Kto może skorzystać z jej usług?

Darmowe leczenie psów - kto może skorzystać z takiej usługi?

Działanie fundacji skierowane jest w stronę miłośników zwierząt, nie tylko psów i kotów, którym brakuje środków finansowych na dbanie o podopiecznego we własnym zakresie.

- Fundacja zajmuje się przede wszystkim leczeniem zwierząt domowych właścicieli, których nie stać na to leczenie - powiedział Arkadiusz Drewicz z Fundacji Towarzystwo Weterynaryjne. - Fundacja w ciągu roku leczy kilkadziesiąt zwierząt, a dokarmia do kilku tysięcy nawet.

Fundacja Towarzystwo Weterynaryjne: Bank karmy

Organizacja nie zapomina również o brzuchach zwierząt z domów, w których sytuacja finansowa nie pozwala na wiele wydatków, przez co właścicielowi trudno znaleźć fundusze na wyżywienie swojego pupila. Zdrowie i życie czworonogów jest dla twórców Fundacji Towarzystwo Weterynaryjne najważniejsze.

- Bank karmy to był zamysł fundacji. Powstał w 2019 roku na skutek różnych rozmów z producentami karmy - zauważył Arkadiusz Drewicz. - Staramy się dysponować tą karmą przez ośrodki opieki społecznej, które mają pod opieką biednych ludzi, których nie stać na to, żeby nie tylko siebie utrzymać, ale też swoje zwierzę, swojego psa czy kota. Przede wszystkim ta karma trafia do tych osób najbardziej potrzebujących.

- To jest taki pomysł, który się zrodził w związku z tym, że jest bardzo wiele osób, które karmią koty wolnożyjące i to jest wszystko z dobroci serca tych osób - dodała lekarka weterynarii Monika Myziak. - To są osoby bardzo zaangażowane. Często przez całe swoje życie. Na różne sposoby tę karmę rozdysponowujemy. To się odbywa też drogą indywidualną i to jest ta mniejsza skala.

Zobacz także:

Autor: Milena Jaworska

Reporter: Magda Nabiałczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości