Drewniana historia
Miłość do pracy w drewnie Dominik Syska wyniósł z domu. Wspomina, jak we wczesnym dzieciństwie jego dziadek, z zawodu stolarz, wykonywał drewniane zabawki według pomysłu wnuka. Jak dziś wspomina młody projektant, dla starszego pana nie było żadnych ograniczeń i to on pokazał mu, jak fantastycznym materiałem może być drewno.
- Dziadek pokazał mi czym jest drewno, jak bardzo plastyczny jest to materiał - mówi Dominik Syska. - Natomiast takim przełomowym momentem było, gdy zobaczyłem maszynę CMC, która wycina wszystkie elementy narysowane na komputerze, od razu zobaczyłem w tym potencjał i zamarzyłem o własnej.
Jego pierwsze projekty swoje źródło mają w najdoskonalszej figurze geometrycznej, jaką jest koło. To właśnie na jego bazie powstawały pierwsze przedmioty - lampy, misy, pudełka i inne rozmaite drobiazgi.
Miłość od deski do deski
Dziś Dominik realizuje się, prowadząc własne studio projektowe i spełnia marzenie o pracy na własny rachunek, której zakres działalności ogranicza jedynie wyobraźnia twórcy. Do najbardziej wyszukanych przedmiotów, które wykonał, należy automat do gier Arcade.
- Dominik należy do osób, które są marzycielami i wizjonerami - mówi jego żona, Agnieszka. - Pierwszą zrobioną przez niego rzeczą był zegarek z drewna. I wtedy pomyślałam "to jest to". Zawsze marzyłam o mężu, który jest artystą bądź designerem - dodaje.
Kiedy ich dzieci poszły do przedszkola, do firmy dołączyła Agnieszka. Następnie pojawił się pomysł produkowania drewnianych zabawek, a pociechy - Sara i Tytus - stały się pierwszymi testerami produktów swoich rodziców. A trzeba przyznać, że wyobraźnia drewnianych "zajawkowiczów" nie zna granic - wystarczy chociażby wspomnieć o zabawkowej maszynce do tatuażu, wykonanej z pięknego, naturalnego surowca.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.
Zobacz też:
Beata Kozidrak o sekretach, które zdradza w autobiografii. "To opowieść dziewczynki z kompleksami"
Żywica epoksydowa. Co musisz wiedzieć o gorącym trendzie w modzie i wnętrzarstwie?
Autor: Adam Barabasz