Wszystko, co trzeba wiedzieć o mandatach. Czy stracimy prawo do odmowy ich przyjęcia?

Mandaty do zapłaty bez odmowy?
Do Sejmu właśnie trafił projekt posłów PiS dotyczący mandatów wystawianych przez policję oraz urzędy skarbowe. Zgodnie z założeniami uwzględnionymi na druku, osoba, która zostanie ukarana, zmuszona będzie opłacić grzywnę bez możliwości odmowy. Na co musimy się przygotować? O tym opowiedział nam radca prawny Przemysław Ligęzowski.

Nowy projekt dotyczący mandatów

W ubiegły piątek klub PiS złożył w Sejmie projekt noweli Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Dokument zakłada, że osoby, na które zostanie nałożony mandat, nie będą miały możliwości odmowy jego przyjęcia. Jedyną możliwością będzie zaskarżenie go potem do sądu.

- Obecnie w momencie, gdy funkcjonariusz chce na nas nałożyć mandat, my możemy odmówić. Wtedy sprawa kierowana jest przez oskarżyciela do sądu w celu ewentualnego nałożenia przez sąd wyznaczonego mandatu. W projekcie jest zmiana kategoryczna. My nie mamy możliwości odmówienia przyjęcia mandatu, tylko ten mandat jest od razu na nas nakładany. Możemy go potem ewentualnie zaskarżyć - powiedział Przemysław Ligęzowski.

Co ciekawe otrzymaną grzywnę opłacić musimy w ciągu 7 dni. Równy tydzień mamy także w przypadku, gdy nie zgadamy się z wyrokiem i chcemy zaskarżyć go do sądu. W tym przypadku w krótkim czasie zobowiązani będziemy przedstawić wszelkie dowody swojej niewinności. To wymaga od nas ogromnej czujności i świadomości prawnej.

Skarżąc ten mandat, możemy też wnieść prośbę o zawieszenie uiszczenia tej kary finansowej, a sąd może, ale nie musi tego zawiesić

– wyjaśnił radca prawny.

Co wzbudza największe kontrowersje?

Największe kontrowersje wzbudza jednak fakt, że to funkcjonariusz lub urzędnik decydować będzie o naszej winie. Jak przyznał radca prawny, należałoby zastanowić się, czy zmiany nie naruszają art. 42 ust. 3 Konstytucji w zakresie domniemania niewinności. Zgodnie z prawem, dopóki wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem, każdego uważa się za niewinnego. Nowy projekt związuje nam ręce. Po zmianach to my będziemy musieli udowodnić swoją niewinność, podczas gdy oskarżyciel nie będzie musiał nic wykazywać.

- W uzasadnieniu do projektu wskazane jest, że ma to umożliwić postępowanie dwuinstancyjne, dostęp do prawdy dla obywateli, ale czym się kierują rządzący, możemy tylko domniemywać - podsumował.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz także:

Katarzyna Zdanowicz wspomina chwilę narodzin syna. "Ledwo zdążyłam dojechać do szpitala"

Tworzy portrety nieżyjących ludzi przy użyciu sztucznej inteligencji. Mona Lisa i Szekspir wyglądają jak żywi

Wypadki na lodzie - jak udzielić pierwszej pomocy? Strażak: "Nie podajemy ręki, osoba topiąca się może nas wciągnąć"

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości