Czwarty odcinek „MasterChefa” to potrójna dawka kulinarnych wrażeń z rodziną Gesslerów! W studio programu pojawią się Lara Gessler (prowadząca cykl kulinarny dla „Dzień Dobry TVN”) i Tadeusz Müller (prowadzący „Z gruntu zdrowo” Food Network), którzy szykują dla Magdy Gessler prawdziwą niespodziankę. Zwykły dzień przerodzi się w świętowanie Dnia Matki. Przygotowane przez uczestników dania będą musiały składać się z ulubionych składników królowej polskiej gastronomii.
U Kuby Wojewódzkiego Magda Gessler wyznała, że jej dzieci są dla niej autorytetami i jest bardzo dumna ze swojej rodziny:
Jak w MasterChefie przyszli Lara i Tadeusz jako jury, to muszę powiedzieć, że zamiast opiniować, to cały czas chciało mi się ryczeć. Ogromna niespodzianka, duże emocje i ich mądrość mnie powaliła. Stwierdziłam: daleko mi do nich. To są moje autorytety.
Magdy Gessler również powiedziała, że potrafi z synem godzinami rozmawiać o kuchni. Zawsze, jeśli ma wątpliwości, to radzi się syna:
Dla mnie jest to mój największy autorytet kulinarny, on ma wiedzę, której j anie mam. Jeśli ja robię Kuchenne rewolucje czy Sexy kitchen i czegoś mi brakuje, to dzwonię do Tadeusza.
W drugiej części odcinka na stanowiskach do gotowania zagoszczą dary słodkich wód – żaby, ślimaki i raki. Michel Moran zademonstruje, co można z nich wyczarować. Kandydaci na MasterChefa przedstawią jurorom swoje pomysły na potrawy z tymi niecodziennymi składnikami. Osoba, której danie zostanie ocenione najsłabiej, opuści program.
Emisja 4 odcinka już w niedzielę 29 września o godz. 20:00 w TVN!
Autor: Ilona Maciora