"Wesele" - nowy film Wojciecha Smarzowskiego
"Wesele" to kolejne dzieło autorstwa Wojciecha Smarzowskiego, które ma szansę dostarczyć widzom niepowtarzalne emocje. Wybitny reżyser i scenarzysta pracował już nad produkcjami, które na stałe zapisały się w sercach fanów polskiego kina. Wśród nich wymienić można chociażby "Różę", "Wołyń"czy "Kler". W 2004 roku nakręcił film oparty na weselnym motywie, który był jednocześnie jego fabularnym debiutem. Teraz postanowił ponownie wykorzystać tę tematykę, jednak wszystko wskazuje na to, że najnowsze dzieło nie jest kontynuacją "Wesela" sprzed kilku lat. Oficjalna premiera filmu zaplanowana jest na październik 2021 roku.
"Wesele" Wojciecha Smarzowskiego - czym zaskoczy nas film?
W nowym filmie Wojciecha Smarzowskiego nie zabraknie utalentowanych polskich aktorów, którzy swoją wybitną grą z pewnością przyciągną do kin rzeszę zaciekawionych fanów. Na ekranie zobaczymy między innymi Agatę Kuleszę, Roberta Więckiewicza, Arkadiusza Jakubika i Andrzeja Chyrę. Zainteresowanie widzów z całą pewnością wzbudzi również porywająca fabuła produkcji.
"Wesele" z roku 2021 to historia miłości tak mocnej, że przekracza granice, nie mieści się w ramach i jest silniejsza od wszelkich barier. To szczere spojrzenie na współczesny świat, a także dramatyczna podróż w przeszłość, która nikomu nie pozostanie obojętna
- czytamy w opisie filmu przekazanym przez dystrybutora. Na planie zdjęciowym produkcji pojawiły się cenione gwiazdy polskiego kina, ale i debiutujący na wielkim ekranie aktorzy. W rolę pana młodego wcielił się Przemysław Przestrzelski, tegoroczny absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych, aktor Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. W "Weselu" zagrała także Agata Turkot, którą widzowie stacji TVN mogą kojarzyć z seriali "Motyw" oraz "Na noże".
Zobacz także:
- Marcin Prokop pokazał zdjęcie ze szkolnej ławy. Trzyma kciuki za uczniów i wyjaśnia, dlaczego
- Anna Korcz o trudnych chwilach. "Najgorsze, co może nas spotykać, to fałszywi ludzie wokół"
- Opisał wstrząsające historie kleryków. "Jeden z rozmówców był molestowany, mimo to nie stracił powołania"
Zobacz wideo: Wojciech Smarzowski o filmie "Kler": Kilku aktorów mi odmówiło, jeden z powodów religijnych. Powiedział, że on takich księży nie zna
Autor: Magdalena Brzezińska