Magdalena Cielecka o podobieństwach do serialowej Chyłki. "Bywam blisko dna z różnych względów i też mam swoje słabsze dni"

W świecie Magdaleny Cieleckiej i… Chyłki
Magdalena Cielecka nawet w czasie pandemii robi to, co kocha, czyli gra. Mateusz Hładki odwiedził gwiazdę tuż po transmisji spektaklu "Pinokio" i porozmawiał o emocjach, planach zawodowych oraz głównej roli w serialu "Chyłka". Czy aktorka utożsamia się z panią mecenas, a może jest zupełnie inna?

Magdalena Cielecka – kariera zawodowa

Magdalena to aktorka serialowa, filmowa, a także teatralna. Gwiazdę podziwiać mogliśmy m.in. w spektaklach: "(A)pollonia", "Koniec" i "Francuzi" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego (Nowy Teatr) oraz "Dzienniki" wg Witolda Gombrowicza w reż. Mikołaja Grabowskiego (Teatr IMKA). W maju 2014 w Teatrze Nowym premierę miał "Pinokio". Sztuka stworzona została na podstawie głośnego tekstu Joëla Pommerata i wbrew pozorom wcale nie opowiada o grzecznym chłopcu. Jeżeli jeszcze nie widzieliście przedstawienia, teraz jest do tego nie lada okazja - spektakl będzie transmitowany online.

- To jest ujęcie Pinokia niegrzeczne, zawierające elementy, które mogą się spodobać też tym większym dzieciom, a nawet tym całkiem dojrzałym. To opowieść o chłopcu, który poszukuje siebie, ale który jest krnąbrny, niepoprawny, którego na początku nie lubimy – powiedziała aktorka.

Magdalenę od kilku sezonów widzowie podziwiają także w serialu "Chyłka", stworzonym na podstawie bestsellerowych kryminałów Remigiusza Mroza. W zeszłym roku produkcja zrealizowała trzecią część "Rewizja". W nowym sezonie odtwórczyni głównej roli stacza się na samo dno. Mecenas Joanna ewidentnie nie radzi sobie z problemem alkoholowym.

- Wbrew pozorom to są wdzięczne stany do grania, przynajmniej dla mnie. Nie są mi obce różne przyjemności życia. To są ciekawe rzeczy, bo opowiadamy o zmaganiu, o kobiecie, która z jakichś powodów zalazła się w sytuacji na dnie i z tego dna musi się odbić. To są interesujące procesy, które można w sobie przeprowadzić jako aktor i razem z tą bohaterką poszukiwać i powodów, i sposobów, a przede wszystkim potem zwyciężyć – wytłumaczyła.

Magdalena Cielecka - co ma wspólnego z serialową Chyłką?

Serial "Chyłka" nominowany został do Telekamery. W recenzjach przeczytać można także wiele pozytywnych opinii o odtwórczyni głównej roli. Znawcy podkreślają, że rola mecenas jest aktorskim sukcesem Magdaleny Cieleckiej. Jak do tego podchodzi sama gwiazda?

- Nie mogę powiedzieć, że ta rola nie jest dla mnie ważna, ale też nie przesadzajmy. Jest to dobry materiał serialowy i fajna propozycja, która wtedy do mnie przyszła. Nie wiem, jakie będą dalsze losy, jesteśmy po zakończonych zdjęciach do 4 sezonu. Być możemy będzie jeszcze 5, tego nie wiem. Oczywiście chciałabym nie skończyć na "Chyłce", tylko stworzyć jeszcze inną postać, nie tylko w teatrze, ale również przed kamerą – powiedziała

Nurtujące jest również pytanie, czy Magda posiada wspólne cechy z serialową Chyłką? Jak przyznała, z panią mecenas łączy ją przede wszystkim ludzkie podejście do życia.

Tak jak Chyłka czasami sobie popłaczę i się załamię. Bywam blisko dna z różnych względów i też mam swoje różne słabsze dni. Czy mamy wspólne cechy? Też bardzo dobrze jeżdżę samochodem, ale nie palę, nie jem mięsa. Tak samo jak Chyłka jestem ludzka, mam swoje wady i zalety

– powiedziała w rozmowie z Mateuszem Hładkim.

Magdalena należy do osób bardzo zapracowanych. Mimo wszystko przyznała, że nie lubi planować swojego życia. Poddaje się nurtowi i czerpie z tego, co przynosi jej los.

- Niespecjalnie jestem kimś, kto planuje. Raczej się poddaje nurtowi, energii życia i temu, co życie przynosi. Staram się ani nie iść wbrew temu, co niesie życie, ani też nie podążać zupełnie bezwładnie. Uprawiam taki kompromis z życiem i planowaniem - podsumowała aktorka.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz także:

Agnieszka Włodarczyk pokazała dom. "Zawsze po podróżach łapie mnie wena na zmiany"

Misiek Koterski i Marcela Leszczak nie są już parą? Modelka odpowiada krótko

Gitarzysta Lady Pank walczy o życie synka. Jan Borysewicz prosi o pomoc: "Okażcie dobre serce"

Autor: Nastazja Bloch

Reporter: Mateusz Hładki

podziel się:

Pozostałe wiadomości