Dorota Gardias pochwaliła się na wizji swoją chrześnicą. "Mam dobrą reprezentantkę"

Gardias na biegówkach po Roztoczu
Dorota Gardias zawitała do rodzinnego Roztocza, by spróbować swoich sił na nartach biegowych. Nowych umiejętności uczyła się między innymi od własnej chrześnicy, która - jak powiedziała nasza prezenterka - jest jedną z najlepszych zawodniczek z Tomaszowa.

Dorota Gardias dumna ze swojej chrześnicy

Dorota Gardias założyła narty biegówki i pod okiem juniorów z Tomaszowa Lubelskiego zdobywała nowe umiejętności sportowe. Wśród "nauczycieli" prezenterki była również jej chrześnica.

Na nartach biegowych jeździć nie potrafię, ale mam dobrą reprezentantkę. Muszę się pochwalić. Ta jedna z najlepszych zawodniczek z Tomaszowa to moja prywatna chrześnica, Jagoda Gardias. Dzisiaj uczy ciocię jeździć na nartach!

Nie wiemy co prawda, jak dalece udało się Dorocie opanować jazdę na biegówkach - wierzymy jednak, że taka młoda, utalentowana biegaczka narciarska w rodzinie to prawdziwy skarb. Jeśli nie teraz, to może w przyszłości prezenterka zacznie brać u Jagody regularne lekcje z jazdy?

Co Dorota Gardias opowiedziała nam o Jagodzie?

Ciekawi tego, kim jest ta zdolna dziewczynka, poprosiliśmy Dorotę o komentarz. W ciepłych słowach i z chlubą powiedziała:

Jagoda ma 10 lat, na nartach biegowych jeździ pierwszy sezon. W tym roku zaliczyła dwa obozy treningowe, brała udział w pięciu zawodach. Należy do czołówki zawodniczek w swojej klasie. Trenuje ją ten sam trener co mistrzynię świata juniorek. Jagoda w pierwszym sezonie dobrze rokuje, a od września będzie już w sportowej klasie

Trzymamy zatem za Jagodę kciuki i życzymy jej wielu sukcesów!

Zobacz też:

Reni Jusis wydała nowy teledysk. "Jest wyrazem mojej tęsknoty za podróżami"

Lara Gessler - jak odnalazła się w roli mamy? "Do rodzicielstwa podchodzę bardzo intuicyjnie"

Joanna Koroniewska o zakupowych wpadkach męża i innych panów. "Czasem można odnieść wrażenie, że urwaliście się z choinki"

Autor: Ola Lipecka

podziel się:

Pozostałe wiadomości