Angelina Jolie na okładkach brytyjskiego "Vogue'a". Opowiedziała o wieku, dzieciach i relacji z Bradem Pittem

Choć Angelina Jolie w ostatnim czasie nie udziela wielu wywiadów, zdecydowała się zaprosić redakcję brytyjskiego "Vogue'a" do swojego domu w Los Angeles. W magazynie opowiedziała o swoich dzieciach, działalności charytatywnej, upływie czasu, a także relacji z Bradem Pittem.

Angelina Jolie o upływie czasu

Angelina Jolie od lat pozostaje jedną z najbardziej podziwianych kobiet na świecie. Choć w ostatnich latach rzadko pojawia się na dużym ekranie, wciąż głośno o jej wrażliwości społecznej. Niebawem nawet poszerzy swoją działalność na rzecz praw człowieka, bowiem światło dzienne ujrzy jej książka dla dzieci i młodzieży napisana we współpracy z prawniczką Geraldine Van Bueren oraz Amnesty International .

- Jej tytuł to "Poznaj swoje prawa (i zgłoś je)". Chcemy pomóc młodym ludziom zidentyfikować, kto lub co blokuje im dostęp do ich praw człowieka i jak to przezwyciężyć. Przesłanie dla młodych ludzi brzmi: nikt nie ma prawa cię skrzywdzić, uciszyć - mówiła w "Vogue'u".

Aktorka podkreśliła, że pokłada w młodym pokoleniu wiele nadziei. Sama jednak z wiekiem czuje się coraz lepiej i nie może doczekać się 50-tki.

- Lubię być starsza. Czuję się znacznie lepiej po czterdziestce, niż kiedy byłam młodsza . Może dlatego, że moja mama nie żyła zbyt długo, więc starzenie się daje mi poczucie zwycięstwa, a nie smutku. Nie mogę się już doczekać pięćdziesiątki - wyznała Angelina Jolie.

- Jest piękną kobietą. I taką świadomą. (...) Jakbym była Angeliną to też bym się nie mogła doczekać tej 50-tki - stwierdziła w Dzień Dobry TVN Anna Kalczyńska.

Angelina Jolie o dzieciach i Bradzie Pittcie

Aktorka opowiedziała także o swoim życiu prywatnym, jednak na pytanie, czy obecnie jest w "szczęśliwym momencie życia", odpowiedziała: "Nie wiem".

- Ostatnie kilka lat było dość trudne. Skupiłam się na uzdrowieniu naszej rodziny. Powoli wracam do życia - wyznała.

Podkreśliła także, że najważniejsze w jej życiu są dzieci. To dla nich niedawno przeprowadziła się do posiadłości hollywoodzkiej ikony Cecil B. DeMille. Chciała, żeby pociechy mogły w każdej chwili odwiedzić swojego ojca, Brada Pitta, który jest teraz ich sąsiadem.

- Chciałam, żeby dzieci były blisko swojego taty, który jest tylko pięć minut stąd . (...) Kocham swoje dzieci. Jesteśmy prawdziwym zespołem. Może to brzmi banalnie, ale kiedy kochasz, cały czas się starasz i próbujesz. I nawet jeśli przypalisz jajecznicę, ostatecznie nie ma to żadnego znaczenia - podkreśliła Angelina Jolie.