Aleksandra Popławska odpowiada siostrze zakonnej w sprawie jogi. "A kto obdarzył człowieka popędem seksualnym?"

Aleksandra Popławska
Kamil Piklikiewicz/East News
Aleksandra Popławska sprzeciwia się popularnym już słowom siostry zakonnej Michaeli Pawlik. Nagranie, na którym dominikanka przestrzega przed jogą, obiegło sieć i stało się już viralem. Aktorka nie przeszła obojętnie obok jej przestróg. - Ostrzega przed jogą, twierdząc, że "na dole kręgosłupa znajduje się wąż". - A skąd siostra to wie? Sama praktykowała? - zastanawia się Popławska.

Siostra zakonna Michaela Pawlik ostrzega przed jogą

Słowa dominikanki dotyczą nie tylko ćwiczeń fizycznych, ale także oddechowych, które według niej prowadzą do zaburzeń.

- Jeśli ktoś zwalnia oddychanie i przyspiesza, zmienia proporcję dwutlenku węgla i tlenu, i zachodzi zmiana biochemiczna. To nie są żarty. Mózg pracuje inaczej. To nie jest żadna mistyka, tylko zaburzenia już biologiczne - stwierdziła zakonnica w czasie jednego z wykładów.

Siostra Michaela Pawlik przedstawiła również teorię na temat wpływu jogi na układ nerwowy.

- Jeżeli ktoś ją ćwiczy i powtarza nieustannie to samo słowo, hamuje działanie kory mózgowej, czyli centralny układ [jest - przyp. red.] zawieszony, a obwodowy funkcjonuje. (...) Wyłączone jest myślenie, a pozostaje działanie podkorowe, podświadomość, instynkt, odruch, po prostu mechanizm jakby wegetatywny. Nie ma tutaj kontroli woli panowania nad tym - ostrzegła zakonnica, a następnie dodała, że: "najbardziej unerwiona jest dolna część tułowia, czyli rejon łonowy, więc jeżeli będzie pobudzenie systemu obwodowego żywsze niż normalnie, bez cenzury centralnego układu, to najwcześniej będzie odczuwane pobudzenie w rejonie łonowym".

Siostra Michaela Pawlik uważa, że joga także ma wpływ na gruczoły rozrodcze.

- Według starożytnych przekonań u spodu kręgosłupa jest wąż (...) zwinięty w kłębek (...) i jogin ma tak ćwiczyć, żeby tego węża uaktywnić. Ten wąż się nazywa kundalini. (...) Kiedy jest większe podniecenie systemu nerwowego, które unerwia rejon łonowy, to będzie również pobudzenie gruczołów rozrodczych i wydzielanie hormonów: testosteronu czy u kobiet - estrogenu - powiedziała zakonnica. Jej zdaniem osoba, która ćwiczy jogę, czuje "drogę podniecenia".

Aleksandra Popławska i joga

Aktorka stanowczo sprzeciwia się naukom siostry zakonnej Michaeli Pawlik. Dała temu wyraz w dosadnym wpisie.

- Znana już ze swych przekazów internetowych siostra zakonna Michaela Pawlik ostrzega przed jogą, twierdząc, że "na dole kręgosłupa znajduje się wąż". A skąd siostra to wie? Sama praktykowała? Bo ja szukam od kilku dni i żadnego węża nie znajduję? Za mało praktykuję??Niemniej gratuluję siostrze fantazji - zaczęła Aleksandra Popławska.

- Siostra twierdzi też, że praktyka jogi zwiększa u osoby ćwiczącej popęd seksualny... a kto obdarzył człowieka popędem seksualnym? Nie sam Bóg, który go stworzył? Czy siostra nie powinna porozmawiać najpierw z Bogiem? Udanego praktykowania i uważajcie proszę na swój POPĘD! - podsumowała.

Zobacz też:

Zobacz wideo: Czy siostry Popławskie rywalizują między sobą?

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości