Stwardnienie rozsiane nie jest w stanie powstrzymać jej pasji. "Od zawsze interesował mnie świat"

Magdalena Reizer
Źródło: Dzień Dobry TVN
Pasja silniejsza niż choroba
Pasja silniejsza niż choroba
Słuchają się jej samoloty
Słuchają się jej samoloty
Czego nie wiesz o lataniu?
Czego nie wiesz o lataniu?
Spełniamy podniebne marzenie
Spełniamy podniebne marzenie
Rowerem przez Afrykę
Rowerem przez Afrykę
Jak wygląda życie polskich nomadek?
Jak wygląda życie polskich nomadek?
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Magdalena Reizer zwiedziła 5 kontynentów, przemierzyła 44 kraje i zawarła mnóstwo niesamowitych przyjaźni. Jej miłość do wojaży zdecydowanie góruje nad chorobą. O swojej pasji zmagająca się ze stwardnieniem rozsianym podróżniczka i blogerka opowiedziała w Dzień Dobry TVN.

Diagnoza: stwardnienie rozsiane

Magdalena Reizer jest podróżniczką i blogerką, która od ponad 16 lat zmaga się ze stwardnieniem rozsianym (SM). Postępująca choroba ośrodkowego układu nerwowego nie jest prosta do zdiagnozowania.

- Żeby zdiagnozować stwardnienie rozsiane, to nie jest tak jak grypa, że idę do lekarza pięć minut i "Pani choruje na grypę". To były lata badań. Koniec końców dowiedziałam się rok po studiach, jak zaczęły pojawiać się sytuacje, że coś jest nie halo, działa nie tak, jak powinno. Po prostu za każdym razem był kolejny objaw, który pojawiał się i ustępował, a od czterech lat nie chciał ustępować - wspominała nasza rozmówczyni.

Podróżniczce przede wszystkim dokuczało podwójne widzenie i zaburzenia równowagi.

- 16 lat temu nie do końca umiałam zapanować nad swoim ciałem, by nie uderzyć w ścianę. Po czasie dowiedziałam się, że są to klasyczne objawy stwardnienia rozsianego – zaznaczyła.

Pasja silniejsza niż choroba

Magda na co dzień stara się spowolnić postępującą chorobę. Pomimo wielu trudności pokazuje, że można żyć z SM, spełniać marzenia i zdobywać świat. Jedną z najbardziej ekspresowych podróży, jaką odbyła, była wycieczka na Cypr.

- Opisałam to na swoim blogu, że nawet nie wiem, jak to się stało. Mieszkam w Krakowie i w ciągu 30 godzin poleciałam do Pafos na Cypr na trzydniowy city break. Pod względem szybkości to była najbardziej zwariowana [podróż - przyp.red.] - mówiła.

Z kolei wyjazd do Iranu w pojedynkę zorganizowała w 4 dni. – Rozmawiałam ze znajomymi, którzy tam byli i wiedziałam, że Irańczycy są super. Zaryzykuję stwierdzenie, że jest to najfajniejszy, najbardziej pomocny naród na świecie - przyznała.

Podróżniczka najczęściej wyjeżdża sama z plecakiem i co rusz wymyśla sobie nowe cele. - Od zawsze interesował mnie świat. To, co jest za horyzontem - podsumowała Magdalena Reizer.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości