Lepiej spać razem czy osobno? "Tak chrapał, że wibracja po kołdrze szła"

Czy trzeba spać razem, żeby być razem?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Czy śpicie razem?
Czy śpicie razem?
Czy trzeba spać razem, żeby być razem?
Czy trzeba spać razem, żeby być razem?
Każdy z nas inaczej wyobraża sobie intymną relację. Chciałoby się powiedzieć - co związek to obyczaj. Są osoby, które nawet nie biorą pod uwagę spania bez drugiej połówki, ale i takie, którym lepiej śpi się w samotności. Lepiej spędzać noc razem czy osobno? Na to pytanie spróbowali odpowiedzieć goście Dzień Dobry TVN: Sylwia i Tomasz Matel, którzy od 25 lat śpią osobno oraz psycholożka Katarzyna Miller. Zapraszamy do udziału w sondzie na ten temat.

Czy trzeba spać razem, żeby być razem?

Spokojny sen to dla wielu osób luksus. Dla niektórych jest tak ważny, że decydują się odpoczywać w oddzielnych sypialniach. Tak stało się 25 lat temu w przypadku Sylwii i Tomka, którzy po na rodzinach córeczki podjęli decyzje o spaniu solo. Mimo iż ich dziecko jest już dorosłe, rodzice pozostali przy dawnych przyzwyczajeniach.

- Jest nam po prostu bardzo dobrze. Doceniamy to, że możemy się wyspać. Poza tym ja nie śpię sama - śpię z dwoma psami. Dwa buldożki francuskie mi towarzyszą. On śpi z PlayStation. [...] Bliskość jest, jak siedzimy na kanapie, oglądamy film to się przytulimy - śmiała się nasza gościni.

Małżonkowie tak bardzo cenią swój senny komfort, że nawet gdy są na wakacjach, starają się odpoczywać w osobnych łóżkach.

- Raz byliśmy zmuszeni, by mieć jeden pokój. To było 5 najgorszych nocy w moim życiu. [...] Miałam zatyczki w uszach, słuchawki, a on tak chrapał, że wibracja po kołdrze tak szła, że nie dało się spać. Teraz jest lepiej, bo okazało się, że chrapanie jest objawem chorobowym - dodała.

Czy spanie osobno jest złe dla związku?

Psycholożka Katarzyna Miller uważa, że wspólny lub osobny sen nie mówi o jakości związku, a o osobistych preferencjach. Prywatnie woli spać sama, bo ma własny rytuał snu.

- To jest nieprawda, że jak ludzie śpią osobno, to nie są dobrym związkiem. Można spać razem, tyłem do siebie i się nie lubić. Wtedy gorzej się żyje, bo jest się "za blisko" - tłumaczyła ekspertka.

Współdzielenie sypialni wcale nie świadczy o jakości związku. Niektórzy rezygnują ze wspólnego snu nie tylko z powodu innych przyzwyczajeń, ale i stopnia zmęczenia, obowiązków zawodowych lub kwestii logicystycznych.

- Czasami ludzie mieszkają w piątkę, w czwórkę z dziećmi w jednym pokoju. Wtedy nie ma o czym gadać. To jest luksus, spać osobno. [...] Nie wszyscy się też do tego przyznają. [...] Niektórzy śpią na łyżeczkę i się przewracają razem, ale to nie jest większość - podsumowała psycholożka.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości