Hip hop to nie tylko środowisko dla młodych ludzi. Seniorzy także potrafią odnaleźć się na parkiecie, a nawet odnieść międzynarodowy sukces. - Nasza historia zaczęła się w 2005 r. Nasze dzieci tańczyły w Caro Dance. I myśleliśmy, że szkoda, że się tak wcześnie urodziliśmy, bo też chcielibyśmy tańczyć. Na początku tańczyli sami rodzice, a później zaczęliśmy zapraszać także znajomych - powiedziała Bożena Klimkowska, fizjoterapeutka, emerytka.
- Kiedy mówimy, że tańczymy hip hop, często nie jesteśmy traktowani poważnie - dodała Dorota Mońka, księgowa.
W Caro Dance każdy jest mile widziany. Tutaj pasja jest na pierwszym miejscu - a tej, jak zapewnia trener Marcin Mroziński, nie brakuje. - Ta grupa to jest przede wszystkim mieszanka niesamowitych osobowości. Mieszanka wiekowa. Poza tym są tu osoby, które zajmują się różnymi profesjami - od osób w służbie zdrowia, nauczycieli, prezesów firm... Ale wszystkich łączy pasja, jaką jest taniec. Możemy się poszczycić, że zdobyliśmy mistrzostwo Polski, mistrzostwo Europy oraz mistrzostwa świata w kategorii "Hip hop 31+" - mówił trener.
- Jestem pełen podziwu, że tu wiek nie gra roli. Czasem myślę, że osoby młode mogłyby mieć problem z tym, co oni wyczyniają na parkiecie. Życzę każdemu, żeby miał do czegoś w życiu pasję, jak ci niesamowici ludzie - dodał.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Zobacz także:
- "Jestem trudną osobą do życia w rodzinie". Piotr Kraśko szczerze o problemach i wychowywaniu dzieci
- Fala infekcji w szkołach i przedszkolach. "Przed pandemią katar to nie była choroba"
- "Hotel Paradise 4". Ostra kłótnia Launo i Przemka. Kto odpadnie z programu?
Autor: Oskar Netkowski
Reporter: Miłka Fijałkowska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN