Jak kupić wymarzoną suknię ślubną i nie zbankrutować? Sposobów na oszczędności jest wiele

Kobieta wybiera suknię ślubną
Wybór sukni ślubnej
Źródło: JerzyRudy/Getty Images
Kiedy dziewczynki wyobrażają sobie dzień swojego ślubu, główną rolę w tych marzeniach odgrywa najczęściej suknia ślubna. Dla wielu dorosłych kobiet to właśnie ta kreacja staje się szansą na to, żeby poczuć się jak księżniczka, nic więc dziwnego, że do poszukiwania tej jedynej, wymarzonej kreacji przykładają tak dużą wagę. Niestety, jak każda historia - ta również ma swoje ciemne strony. Ceny sukien ślubnych potrafią przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. Jak więc pogodzić dziecięce marzenia z dorosłymi realiami i, najczęściej, ograniczonym budżetem?

Wypożycz suknię ślubną

Wypożyczalnie to już, co prawda, relikt przeszłości (choć nasze mamy 25-30 lat temu chętnie korzystały z ich usług), jednak obecnie wiele salonów oferuje taką usługę. Za ułamek ceny (nie spotkałam się, żeby koszt wypożyczenia przekraczał 50 proc. ceny z metki, ale wówczas pralnia i ewentualne, drobne naprawy są już wliczone) można iść do ślubu w pięknej sukni marzeń. Dodatkowym plusem takiego rozwiązania jest brak problemów z przechowywaniem, czy "pozbyciem się" kreacji tuż po ceremonii.

Suknia ślubna z sieciówki?

Naprzeciw oczekiwaniom klientek wyszły także sklepy sieciowe, które również oferują suknie ślubne. Ich koszt waha się od kilkuset do kilku tysięcy złotych, w zależności od modelu. Oczywiście, w takim przypadku trzeba wziąć pod uwagę, że znalezienie ten wymarzonej kreacji będzie znacznie trudniejsze. Warto także pamiętać, że modele z sieciówek zostały uszyte w wielu tysiącach egzemplarzy, dlatego to opcja raczej dla miłośniczek klasyki, niż nietuzinkowych projektów.

Używana suknia ślubna

Suknia ślubna to wydatek na jeden raz, dlatego nie ma się co dziwić, że wiele kobiet nie chce przechowywać latami swojej kreacji, wiedząc, że już nigdy nie nadarzy się okazja, by ją założyć. Z drugiej strony, przyszła panna młoda może ją odkupić, nie wydając przy tym fortuny. Wybór sukni używanej jest naprawdę duży, a ich ceny - przystępne. Co więcej, w ten sposób dbamy nie tylko o zasób portfela, ale i o środowisko.

Wyprzedaże

Dla kobiet, które nie mają ochoty na zakup sukni ślubnej w sieciówce i nie wyobrażają sobie kreacji z drugiej ręki, alternatywę stanowią wyprzedaże. Podobnie jak w przypadku innych sklepów z ubraniami, w salonach ślubnych także najdrożej zapłacimy za kreacje z nowej kolekcji. Dlatego, aby zaoszczędzić, można zdecydować się na nieco starszy model. Zwłaszcza, że suknie z poprzednich kolekcji są regularnie przeceniane. Co więcej, można wtedy znaleźć prawdziwe perełki, jak np. ostatnie sztuki topowych modeli. Sezon na wyprzedaże zaczyna się w październiku i listopadzie. Trzeba się jednak śpieszyć, bo na taką okazję czeka wiele przyszłych panien młodych. W końcu to świetne rozwiązanie dla tych, którym zależy na nowej sukni, której cena nie zrujnuje budżetu.

Targi ślubne

Panny młode, które chcą zaoszczędzić na swojej kreacji powinny odwiedzić targi ślubne. To wyjątkowa okazja, aby "upolować" suknię z najnowszych kolekcji w promocyjnej cenie. W ten sposób można nie tylko wydać mniej, ale także mieć pewność, że wybrany model na pewno wpisze się w aktualne trendy modowe. Najwięcej tego typu wydarzeń odbywa się jesienią - pod koniec września, w październiku i listopadzie.

Suknia ślubna szyta na miarę

Wiele przyszłych panien młodych decyduje się na uszycie sukni ślubnej. Takie rozwiązanie ma wiele zalet – nie tylko pozwala zaoszczędzić pieniądze, ale również daje możliwość stworzenia kreacji według własnej wizji. Co więcej, suknia szyta przez krawca daje możliwość wprowadzania poprawek, dzięki czemu łatwiej w porę udoskonalić projekt.

Zobacz także:

Zobacz wideo: Ach, co to był za ślub

Ach, co to był za ślub
Ach, co to był za ślub
Źródło: Dzień Dobry TVN
podziel się:

Pozostałe wiadomości