Ile kosztuje suknia ślubna?
Każda przyszła panna młoda chce tego dnia wyglądać olśniewająco. Nic więc dziwnego, że dla większości kobiet wybór sukni ślubnej ma ogromne znaczenie. W końcu zdaniem wielu, to najważniejsza kreacja w życiu, więc każda kobieta chce czuć się jak prawdziwa księżniczka. Trzeba jednak pamiętać, że suknia ślubna to niemały wydatek, dlatego najważniejsze jest znalezienie balansu między kreacją marzeń a środkami, które możemy na nią przeznaczyć. Choć w tym przypadku przesadna oszczędność nie jest dobrym pomysłem, to powiedzenie "zastaw się, a postaw się" także nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Przygotowując ślub i wesele, warto zawczasu zorientować się, ile kosztuje suknia ślubna. Dzięki temu, wybierając wymarzony model, nie będziemy rozczarowane ceną, zwłaszcza że koszt może zwalić z nóg.
- Suknia ślubna może posiadać naprawdę dobrą cenę w stosunku do swojej jakości, cenę nieadekwatną wywindowaną jedynie przez promocję i PR, cenę dość wysoką, ale idącą w parze z niezwykłym rzemiosłem, wyszukaniem. Cena kreacji z salonu to może być wydatek z przedziału kwot pięciocyfrowych (np. w odniesieniu do sukni ślubnych izraelskich czy nowozelandzkich projektantów), ale tutaj mówimy zazwyczaj o niezwykle bogato zdobionych kreacjach z dziesiątek warstw połyskujących materiałów, glamour koronek. Kwota czterocyfrowa tak samo może odzwierciedlać wysoką jakość i niebanalne fasony. Ze względu na mnogość opcji, zarówno jeśli chodzi o styl, estetykę i wykonanie sukni, wyboru przedziałów cenowych, w których możemy się poruszać, jest kilka – powiedziała w rozmowie z Martyną Trębacz z serwisu dziendobry.tvn.pl Magda Socha-Włodarska, założycielka i projektantka Warsaw Poet.
Oczywiście, choć suknia ślubna jest dużym wydatkiem, można kupić taką, która spełni nasze oczekiwania i jednocześnie nie będzie kosztowała fortuny.
- Często minimalistyczna jedwabna suknia, komplet czy dobrej jakości garnitur, np. w towarzystwie pięknych dodatków, to sposób na mocniejszy efekt niż mnogość strojnych falban. I w ten sposób można stworzyć stylizację, która zapewnia niezwykły efekt, przykładowo w kwocie 3,5-6 tys. złotych. Jeśli natomiast panna młoda zamarzy o projekcie specjalnym, oryginalnym, stworzonym specjalnie dla niej, to tutaj już mamy motto "sky is the limit". Taka praca wyceniana jest indywidualnie, na podstawie zakładanego budżetu panny młodej i jeśli zapytamy w salonie, zwłaszcza jeśli jest to salon autorski danego projektanta, to możemy zdecydować się na działanie z nieograniczoną inwencją twórczą. Według mnie jednak absolutnie najistotniejsze jest to, by tego dnia pozostać w przyjaźni ze swoim osobistym wyczuciem stylu i intuicją - to ona jest w tym wszystkim najcenniejsza – dodała Magda Socha-Włodarska.
Co wpływa na cenę sukni ślubnej?
Oglądając różne modele sukni ślubnych, łatwo zauważyć między nimi dużą rozbieżność cenową. Właśnie z tego powodu nie sposób jednoznacznie określić, ile będzie kosztowała wymarzona kreacja. Na ostateczną cenę ma wpływ kilka czynników. Jakich?
Po pierwsze – projekt. Nie trudno domyślić się, że suknie stworzone specjalnie dla konkretnej klientki będą droższe, niż gotowe modele. W takim przypadku płaci się również za czas, który poświęcony jest na stworzenie idealnego kroju. Zwłaszcza że nad wizją pracuje cały sztab ludzi.
- Etapy powstawania sukni i to, co się z nimi łączy, to duża część wartości sukni. Najpierw jest pomysł, czyli efekt twórczej pracy człowieka, jego marzeń, wyobraźni umiejętności czy też określonego manifestu. To wizja, która z czasem może stracić swojej pięć minut, może wpasować się lub minąć z powszechnie w danym czasie funkcjonującym przeświadczeniem o tym, co jest na czasie a co nie, może stać się także klasykiem czy punktem zaczepienia do rozwijania kolejnych pomysłów. Tak czy inaczej, piękne jest to, że projekty rodzą się w głowach i sercach, mają swoją wymierną wartość. Oprócz projektanta jednak nad powstawaniem kolekcji pracuje zespół ludzi, wykwalifikowanych rzemieślników, specjalistów; konstruktorów, którzy doskonalą architekturę danego pomysłu, dbają o to, by uzyskać zakładany efekt, współtworzą formę. To krojczy, wykwalifikowane krawcowe i krawcy. To lata doświadczeń z rozbudowanymi formami, wymagającymi tkaninami, precyzja – powiedziała Magda Socha-Włodarska.
Drugim istotnym czynnikiem decydującym o cenie sukni ślubnej jest tkanina. Nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ taka sama zasada obowiązuje w przypadku zakupu całej garderoby. Za bluzkę z jedwabiu przyjdzie zapłacić nam więcej, niż za tę, która została uszyta z poliestru.
- Ważnym czynnikiem wpływającym na cenę jest także jakość i skład użytych tkanin. Suknie z tych naturalnych, tj. wysokiej jakości cieniutkiej wełny czy jedwabiu zazwyczaj mają wyższą cenę niż te z tkanin syntetycznych tj. poliester. Wynika to ze znaczących różnic cen wspomnianych tkanin, sposobu ich produkcji, pochodzenia, właściwości. Ubrania te inaczej się noszą, dużo bardziej komfortowo dla skóry, lekko. Nasza skóra oddycha i jest przemiło, szlachetnie otulona. Naturalny jedwab zawsze robi wrażenie, jest delikatny i wyrazisty jednocześnie. Minimalistyczna jedwabna suknia często może mieć wyższą cenę niż wielowarstwowa suknia z syntetycznego tiulu i syntetycznych koronek. I jeszcze jedno - jasny jedwab, blisko ciała, nie wybacza pomyłek. Dlatego szycie tego typu kreacji wymaga dużego doświadczenia, cierpliwości, zaangażowania. Ale aby nie było za prosto, koronki mogą być także z najwyższej półki, tworzone w określony sposób plecenia, bawełniane, francuskie - te na przykład wiodą prym wśród tych najbardziej wyszukanych, a metr takiej koronki może sięgać nawet kilkuset złotych – wyjaśniła projektantka.
Po trzecie na koszt sukni ślubnej wpływa także fason oraz sposób uszycia. - Na cenę ma również wpływ fason i jego konstrukcja; poziom skomplikowana formy, przeszyć, ułożeń materiału, warstw, ewentualnych wyszywań, haftów aplikacji – dodała ekspertka.
Na cenę sukni ślubnej składa się także to, czy kupujemy gotowy model, czy też kreacja jest szyta na miarę. To drugie rozwiązanie pozwala dopasować kreacje pod konkretną osobę, ale za taką usługą idą także wyższe koszty.
- Cena to także filozofia i logistyka powstawania sukni. Strój ślubny może być szyty na miarę, czyli od "a" do "z" dla danej panny młodej, z uwzględnieniem jej wszystkich wymiarów i proporcji lub jedynie dopasowywany w salonie na miejscu. Usługa szycia miarowego zwyczajowo wliczana jest w cenę sukni i z góry panna młoda wie, że jej suknia będzie powstawała właśnie w ten sposób. Wyczarowywany jest więc egzemplarz modelu uszyty w indywidualnych wymiarach, nie zaś suknia z linii produkcyjnej w szwalni.
O kosztach kreacji ślubnej decyduje także samo miejsce, w którym ją kupujemy.
- Dodatkowo na koszt wymarzonej sukni składa się całe doświadczenie związane z obsługą klienta, estetyką miejsca, identyfikacją wizualną i emocjami, które miejsce wywołuje. To, czy salon jest miejscem, który świadomie tworzy przestrzeń przyjazną dla pracowników. To wszystko wchodzi w finalne wyliczenia kosztów i cen oferowanych kreacji – powiedziała Magda Socha-Włodarska.
Nie ma zapewne jednej, żelaznej zasady dotyczącej zakupu sukni ślubnej. Dla jednych wybór wymarzonej kreacji za kilkadziesiąt tysięcy złotych będzie sprawą niemal życia i śmierci. Inne osoby podchodzą do mody ślubnej bardzo praktycznie i nie chcą wydawać dużych pieniędzy na zakup sukni, którą założą jedynie raz. Niezależnie od tego, jakiego wyboru dokonamy, warto pamiętać, że aby w dniu ślubu poczuć się jak księżniczka, nie trzeba wydawać fortuny. Wystarczy, że zamiast spełniać oczekiwania innych, postawimy na suknię, która podkreśli naszą urodę, styl i osobowość.
- Całym sercem jestem zdania, że to nie cena sukni tworzy ją wyjątkową; suknia powinna być wyborem serca, ale i realnych możliwości, a nie rodzinnych namów, presji, chęci zaimponowania komukolwiek. Powinna sprawiać radość i dawać poczucie wyjątkowości, ale też totalnie dopinguję dziewczyny, panny młode, by biegły za tym głosem; jeśli czują, że chcą wyrazić się w indywidualny sposób, uciec od konwenansów, to jestem za tym całą sobą – dodała Magda Socha-Włodarska.
Zobacz także:
- Odwołać ślub to wstyd? Natalia i Sylwia miały odwagę zrezygnować - nam wyjaśniają swoje decyzje, ku przestrodze dla innych kobiet
- Kto prowadzi pannę młodą do ołtarza? Niektóre wybory mogą zaskakiwać. "Ważne jest, żeby ten dzień przeżyć po swojemu"
- Historie osób, które przeżyły śmierć kliniczną. "Czułam się tam bardzo bezpiecznie, jak nigdy wcześniej"
Zobacz wideo: Czy obchodzicie każdą rocznicę ślubu?
Autor: Martyna Trębacz
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto