Mowa ciała prezydenta Rosji
Znienawidzony przez wielu Władimir Putin liczył, że wojnę uda mu się zakończyć w kilka dni. Nie spodziewał się tak ogromnej waleczności i oporu ze strony Ukraińców. Miesiąc po militarnej inwazji Rosja ugina się pod ciężarem sankcji. Tymczasem Putin stara się robić dobrą minę do złej gry i udowadniać światu, że wszystko ma pod kontrolą. Nie nad wszystkim da się jednak zapanować. Najlepszym przykładem jest mowa ciała i mikroruchy twarzy, których nie da się oszukać, choć - jak przyznał Łukasz Kaca - odczytanie tych ostatnich u prezydenta Rosji jest dość problematyczne, ponieważ "na 100 proc. ostrzyknięty jest jakimś środkiem, który upośledza ruchy jego twarzy".
Choć twarz rosyjskiego prezydenta pozostaje nieruchoma, to wiele informacji można wyciągnąć z ruchów jego brwi. - To wszystko jest teatr, nie można na to patrzeć jak na naturalną pozę człowieka, wszystko jest wyreżyserowanym spektaklem propagandowym - podkreślił Łukasz Kaca, mówiąc o wystąpieniu Putina z 21 lutego 2022 roku. - Gdybyśmy wyłączyli dźwięk, to moglibyśmy uznać, że ten człowiek czyta listę zakupów lub opowiada o spotkaniu ze znajomymi. Bardzo dużo jest w tym nonszalancji i arogancji. Widać siłę, pewność siebie i to, że w tamtym okresie Władimir Putin był przekonany o swojej potędze - zaznaczył specjalista.
O czym świadczy postawa Putina?
W dniu wybuchu wojny zmieniła się postawa Putina. Na nagraniach z 24 lutego widać, że jest spięty, siedzi w bardzo naprężonej pozycji i cały czas trzyma się stołu. To obraz człowieka wściekłego z powodu reakcji Europy i braku kontroli nad Ukrainą, ale jednocześnie podekscytowanego tym momentem. Zdaniem Łukasza Kacy widać, że cała ta sytuacja jest czymś, co Putina emocjonalnie stymuluje. Dodatkowo, zamrożona postawa ciała ma trzymać go w ryzach, blokować niespójności w wypowiedzi, a także pokazać go jako wodza stabilnego i takiego, który nie cofnie się przed niczym.
Najwięcej emocji wzbudza jednak ostatnie wystąpienie rosyjskiego prezydenta - nie tylko ze względu na bajecznie drogą kurtkę, w której pojawił się na stadionie (sportowa stylizacja miała za zadanie pokazać człowieka, który nie tylko jest zrelaksowany, ale także jest bliski swoim rodakom).
- Jest dużo tańca, przeskakiwania z nogi na nogę - zauważa Łukasz. - To, co było widać w pierwszych filmach, czyli bardzo luźne ruchy, tutaj już nie występuje. Gdybyśmy zrobili bardzo prosty test i wzięli twarz Władimira Putina i na poprzednich filmach zakryli mu usta i nos, to widać byłoby wściekłość i pewność siebie. Tutaj widać bardzo charakterystyczne dla strachu ułożenie brwi. (...) To wcale nie oznacza, że Władimir Putin jest bliski wycofania się z wojny, to może oznaczać, że jak każda osoba, która się boi, może posunąć się do różnych rzeczy. W podniesionych brwiach widać strach, stres i to, że sytuacja wymknęła się spod kontroli - podsumował.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.
Zobacz także:
- Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazał zdjęcie córeczki. Na co najbardziej czeka?
- Syn Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego jest chory. "To najgorsze, co mnie do tej pory w życiu spotkało"
- Nie żyje Madeleine Albright. Była pierwszą kobietą na stanowisku sekretarza stanu w administracji prezydenta USA
Autor: Adam Barabasz
Źródło zdjęcia głównego: Jerzy Dudek / East News