Carrie-Eileen z Pensylwanii w USA 15 lat temu zrzuciła habit. Dziś - jako szczęśliwa żona i mama - opowiada za pośrednictwem TikToka o tym, co się działo za zamkniętymi drzwiami zakonu. - Czułam się nieszczęśliwa i bałam się łamać surowe zasady - przyznaje w jednym z nagrań.
USA. Wygląd zakonnicy - wymagania
Carrie-Eileen, zanim w wieku 18 lat wstąpiła do jednego z amerykańskich zakonów, otrzymała specjalną listę przedmiotów, które powinna zabrać do klasztoru. Znalazła się na niej m.in. garderoba w określonym kolorze: brązowe podkolanówki, białe lub cieliste biustonosze bez fiszbin, białe T-shirty z okrągłym dekoltem, a także siedem par białych bawełnianych majtek, luźnych w biodrach. Jak przyznała TikTokerka, nigdy nie rozumiała, dlaczego obowiązuje zasada "luzu w biodrach", ale założyła, że ma to związek ze skromnością.
Wówczas jej mama na zakupy przeznaczyła ponad 500 dolarów. Dodatkowo przyszła zakonnica musiała wnieść posag w wysokości 300 dolarów oraz opłacić ubezpieczenie zdrowotne - 2400 dolarów na rok. Po uregulowaniu wszelkich płatności i formalności w 2003 roku Carrie-Eileen rozpoczęła życie w zgromadzeniu jako siostra Maria Faustyna.
Surowe zasady w zakonie
Surowy regulamin klasztoru nie ograniczał się wyłącznie do ubioru. W jedynym z nagrań Carrie-Eileen wyjaśniła, że zakonnice nie mogły używać tamponów, ponieważ ich przełożona obawiała się zespołu wstrząsu toksycznego. - Istnieje wiele społeczności, które pozwalają na używanie tamponów, ale moja społeczność nie była jedną z nich. Mogłyśmy używać podpasek - wyjaśniła Carrie-Eileen.
Kolejną regułą ustaloną przez przełożoną był nakaz używania naturalnych dezodorantów. Zdaniem TikTokerki "nie działały" one w przypadku niektórych sióstr.
@peaceinhope Replying to @fl1986.7 It might seem like a sensitive or private subject, but I think it’s important for discerning women to ask these questions of the communities before joining—are there any hygiene products they don’t allow? It’s good to know these things before going in. #formernun #exnun #formernunsoftiktok
♬ original sound - Carrie Eileen
Po 5 latach zrzuciła habit
W 2008 roku Carrie-Eileen zdecydowała się opuścić mury klasztoru, ponieważ - jak tłumaczyła - czuła się nieszczęśliwa i bała się łamać surowe zasady. Za przewinienia można było bowiem zostać ukaranym, ale TikTokerka nie zdradziła, w jaki sposób.
Dziś Amerykanka wiedzie szczęśliwe życie u boku męża, z którym doczekała się sześcioro dzieci. Jej profil na TikToku ma przeszło 5 milionów "polubień".
@carrie_eileen_chuff Reposting, with some edits to keep my kids’ privacy. Everyday I thank God for my beautiful family; I’m so grateful things turned out the way they did. #catholic #catholicmom #formernunsoftiktok Owl City Fireflies Said The Sky remix - Carrie-Eileen
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Ach, ta dzisiejsza młodzież". Siostra Benedykta radzi, jak dogadać się z uczniami
- Zakonnica na liście najbardziej wpływowych kobiet. "Jest jednym z głównych doradców papieża"
- Wygrała talent show. Sławna zakonnica po 15 latach zrzuciła habit, przekłuła nos i jest nie do poznania
Źródło: TikTok
Źródło zdjęcia głównego: Image Source/Getty Images/TikTok