Czy sztuczna inteligencja zastąpi prawdziwych dziennikarzy?
Mateusz Demski, dziennikarz i krytyk filmowy z końcem sierpnia rozstał się z "OFF. Radio Kraków". Kiedy on i inni dziennikarze kończyli współpracę z rozgłośnią nie było mowy o tym, że ludzi zastąpi sztuczna inteligencja.
- Mówiono, że radio zmieni formułę, na jakąś nową, dla młodzieży. Nikt nie wiedział, co pod tymi hasłami się kryje. Trzy dni temu usłyszeliśmy, że w miejscu, w którym jeszcze do niedawna pracowały żywe osoby, osoby, które prowadziły tam audycje, pojawi się trójka nowych prezenterów, czyli osoby, które nigdy nie istniały, wygenerowane przez sztuczną inteligencję. To nie jest tak, że my protestowaliśmy już w sierpniu, bo uznaliśmy, że jest jakiś problem, że nas zwalniają, czy się nas pozbywają i tutaj trzeba zainterweniować. My interweniujemy, dlatego, że to jest niebezpieczne zjawisko dla całej branży, nie tylko dla branży, tylko dla wszystkich osób - powiedział w Dzień Dobry TVN Mateusz Demski.
Nasz rozmówca dodał, że dwa dni temu w internecie pojawiła się petycja, aby zatrzymać tego rodzaju zmiany. - To jest w ogóle jakaś kuriozalna decyzja, żeby taki eksperyment, bo od początku jest to nazywane eksperymentem, był prowadzony w mediach publicznych, za publiczne pieniądze, za wasze pieniądze, za nasze pieniądze - podkreślił.
Warto dodać, że takie sytuacje - niestety - nie są rzadkością. W Stanach Zjednoczonych działa radiostacja, w której audycje "prowadzone są" właśnie przez sztuczną inteligencję. - Jest algorytm, który przeszukuje media społecznościowe. Na przykład stacja radiowa z Warszawy działałaby tak, że algorytm przeszukuje Facebooka, szukając tematów z Warszawy. Następnie ten temat jest automatycznie pisany przez sztuczną inteligencję, automatycznie podawany do głosu i głos na antenie, według założeń takich, że musi powiedzieć wszystko w 35-40 sekund, mówi: "Słuchajcie, to jest taka i taka stacja, a dzisiaj w Warszawie mówimy o tym i o tym" i podaje tematy, które sobie wyszperał na Facebooku i kończy wejście, i potem leci muzyka zaprogramowana. To działa raz gorzej raz lepiej. Wiem, że były próby przeniesienia tych stacji do Europy i one się nie za bardzo udały. Wiem, że w Polsce jest stacja radiowa, np. Radio Piekary ogłaszało jakiś czas temu, że mają pierwszą prezenterką AI - tłumaczył Marcin Sawicki.
Radio w tradycyjnej formie zniknie?
Jan Pirowski, prowadzący programy radiowe i telewizyjne nie obawia się, że tego, że AI zniszczy całą magię radia. - W naszym zawodzie radiowym pracują wyjątkowe umysły, wyjątkowe głosy. Jest też cześć ludzi bardzo przeciętnych i sztuczna inteligencja jest ich w stanie zastąpić. Wydaje mi się, że to trochę, jak z zawodnikami na boisku. Gra ich określona liczba, ale to Lewandowski, Messi albo Ronaldo robi tę różnicę - wyznał Jan Pirowski. Dziennikarz jest zdania radio, jakie znamy, nie zniknie, ponieważ AI nie potrafi okazywać i oddawać emocji.
Z tym stwierdzeniem nie zgadza się jednak Marcin Sawicki. - Już istnieją algorytmy i takie metody kreowania głosu, że to będzie pełne emocji, że to będzie nie do odróżnienia - wyznał.
Czy prawdziwi, żywi dziennikarze znikną z radia? Jaka może być przyszłość tego medium? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Czy sztuczna inteligencja przejmie władzę nad światem? "Niech każdy znajdzie swoją rolę"
- Czy za chwilę wszyscy przeniesiemy się do wirtualnej rzeczywistości? "Pomoże zrozumieć kontekst realnego świata"
- Sztuczna inteligencja wykrywa wady serca u dzieci. "Przetwarzanie zajmuje ok. 30 sekund"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Anita Walczewska/East News