Czy sztuczna inteligencja przejmie władzę nad światem? "Niech każdy znajdzie swoją rolę"

Jowita Michalska o konferencji "Masters & Robots"
Jowita Michalska o konferencji "Masters & Robots"
Sztuczna inteligencja rodzi coraz więcej obaw ze strony tych, którzy niezbyt dobrze są z nią zaznajomieni. Jowita Michalska, ekspertka AI, próbuje rozwikłać wszelkie niedomówienia w tej materii. Reporter Oskar Netkowski zapytał ją o szczegóły konferencji, podczas której nie zabraknie mówców z całego świata. - Niech każdy znajdzie swoją rolę i swoje miejsce w AI-u, bo to nas czeka - powiedziała organizatorka wydarzenia Masters&Robots.

Masters&Robots w Warszawie

23 października rozpocznie się kolejna edycja jednego z najważniejszych wydarzeń w świecie AI. Od 2017 roku konferencja Masters&Robots zapewnia uczestnikom unikatową możliwość uczenia się, odkrywania i nawiązywania wartościowych kontaktów biznesowych. Całodniowa dawka wiedzy i inspiracji pozwoli kolejnym osobom poznać najnowsze trendy i być na bieżąco z innowacjami. Szczegóły na temat wydarzenia, jak się zapisać i co czeka uczestników, znajdziesz tutaj.

- To jest technologia, która wchodzi bardzo głęboko w naszą codzienność. Będzie miała ogromny wpływ na to, co się z nami będzie działo, na przykład na rynku pracy, jakie będziemy mieć możliwości. Ale też jesteśmy atakowani w pewnym sensie zagrożeniami. Natomiast te zagrożenia, o których najczęściej rozmawiamy, wynikają bardziej z naszych lęków, niż z tego, czym rzeczywiście AI jest - powiedziała Jowita Michalska.

- Tak naprawdę nie ma praktycznie zawodu, ani formy pracy wykonywanej, w której nie można się odciążyć AI, ale która też nie jest w jakiś sposób w przyszłości i to w bliskiej przyszłości zagrożona przez AI. Dlatego ta świadomość nasza powinna mieć dwa takie obszary. Po pierwsze, powinniśmy rozumieć, gdzie my możemy tego użyć. My też często jesteśmy w jakimś ekosystemie. My też jesteśmy bardzo dobrzy w Digital University w tłumaczeniu nauki na codzienny język. To jest też bardzo ważny element, żeby to tu wytłumaczyć bez straty kontekstu i sensu. Zaprosiliśmy naprawdę wybitnych ekspertów. Kevin Kelly, który przylatuje, jestem z tego powodu ogromnie podekscytowana, dlatego że po pierwsze, jego słuchają się twórcy technologii. On bardzo dużo dyskutuje i on jest takim człowiekiem właśnie na styku technologii, w której siedzi od 50 lat, ale też filozofii, pewnego takiego myślenia prospołecznego, czego wielu młodych twórców AI na czele z samym Altmanem nie mają, bo oni chcą zrobić dobrze ludzkości, tylko nie do końca wiedzą, jakiego dobra ta ludzkość potrzebuje. A Kevin Kelly wspaniale łączy te dwa wątki. I będzie nam, myślę, poruszał wiele takich ciekawych żaróweczek w głowach - wyjaśniła organizatorka konferencji Masters&Robots.

Masters&Robots, konferencja przyszłości

Na konferencji Masters&Robots spotkasz prelegentów o międzynarodowej renomie, weźmiesz udział w interaktywnych panelach i na wziętych z życia przykładach zobaczysz, co zrobić, by odnieść sukces w biznesie. Masters&Robots to przewodnik po świecie transformacji, który da uczestnikom poczucie głębszego zrozumienia, co zrobić, by pozostać w grze i jak poprowadzić twoją organizację ku przyszłości.

- Sztuczna inteligencja i robotyzacja dzisiaj robi kolejny wielki skok, o tym też będziemy na Masters&Robots mówić. O tym, co roboty humanoidalne będą robiły, ale też na przykład będziemy rozmawiać o etyce sztucznej inteligencji, która też się robi strasznie ważnym tematem w momencie, w którym sztuczna inteligencja jest w szkołach u naszych dzieci, jest u nas w biznesie, jest kolegą, koleżanką z pracy moją, czy twoją za chwilę będzie, jest używana przez nas na co dzień i teraz czy ona jest etyczna? Chcielibyśmy to wiedzieć, chcielibyśmy, żeby była. Więc o tym, co to znaczy w ogóle etyczność, co to znaczy różnorodność w AI, jakie wzorce ona nam pokazuje, jak ona wąsko widzi świat jednak, który jest bardzo różnorodny, o tym wszystkim, o tym wszystkim pogadamy na Masters&Robots - powiedziała ekspertka AI.

- Ja sama usprawniam sobie i automatyzuję około 80% moich codziennych zadań ze sztuczną inteligencją już tak mniej więcej od roku. Więc są zadania, których już naprawdę nie pamiętam, czy kiedykolwiek robiłam i zastanawiam się, jak robiłam je przed generatywnym AI. To jest moja codzienność. Ja uważam, że są ważne dwie rzeczy przy organizacji konferencji. Ona jest wiedzowa, ale ona też jest formą rozrywki. I trzeba bardzo dobrze połączyć te dwie rzeczy. Znaczy ludzie muszą czuć się tam podekscytowani, ludzie muszą czuć, że coś ich wbija w fotel, ale ludzie muszą też mieć wiedzę. (...) Przyjeżdżajcie tu, róbcie tu projekty, mówcie o nas dobrze. To jest konferencja dla każdego. To nie jest konferencja dla IT. Dzisiaj nie tylko i wyłącznie IT zajmuje się technologią. Dzisiaj każdy z nas ma ten obowiązek. (...) Moim marzeniem jest to, żeby z formuły dyskutowania też przechodzić bardzo mocno do praktyki i do konkretnych wdrożeń. My wciąż z technologią jesteśmy na takim poziomie gadania o niej, a nie na poziomie wdrożeń. I ja nie mówię, że gadać nie trzeba, ale trzeba to wszystko przepychać w dół. Że to się musi dziać, że ten system edukacji musi się zmienić - dodała.

Jowita Michalska o świecie AI

Jowita Michalska choć na koncie ma mnóstwo sukcesów i w branży nowych technologii znana jest od lat, przyznaje, że trudno wiedzieć wszystko. Każdy nowy dzień przynosi coraz to nowsze nowinki ze świata AI. Jak się w tym nie zgubić?

- Z pokorą podchodzę do tego wątku i tematu, i rozumiem tę technologię na tyle, na ile jest to w ogóle możliwe. Dużo czytam, dużo rozmawiam z ludźmi na całym świecie, dużo też ściągamy ekspertów tutaj do Polski. To temat szalenie modny. Jeżeli jestem w TVN-ie, to znaczy, że ten temat wszedł pod strzechy z sympozjów naukowych, z prac naukowych i z dyskusji między profesorami - stwierdziła.

- Świat ma tak ogromny wpływ na to, co się dzieje też w Polsce, że ta globalizacja poszła w takim kierunku, że to, co dzisiaj powie ktoś w Stanach, jutro będzie miało na nas ogromny wpływ, że musimy tą wiedzę jednak ściągać ze świata. I trochę o tym jest Masters in Robot. Ściągamy międzynarodowych ekspertów, pokazujemy też kto i co u nas robi ważne i dobre rzeczy, i prostujemy tą wiedzę o AI, ale też o technologiach, w które AI też wchodzi i tworzy z nimi konwergencję, i też tworzy nowe zadania.

Sztuczna inteligencja - jest się czego bać?

Hasło konferencji Masters&Robots brzmi "What's Next"? Jak stwierdziła ekspertka, to kluczowe, by pochylić się nad tym zagadnieniem i zastanowić, co nas czeka.

- Pytanie "What's next" jest ważne, dlatego że ono nas dotknie jutro i to takie nie jutro za 10 lat, tylko jutro, jutro. I dlatego dzisiaj ta świadomość tego, co się rzeczywiście w technologii dzieje i przekładanie tego na naszą codzienność jest ultra ważne. I dlatego dzisiaj ta świadomość tego, co się rzeczywiście w technologii dzieje i przekładanie tego na naszą codzienność jest ultra ważne - wyjaśniła Jowita Michalska.

- Bo to, że sztuczna inteligencja potrafi nam zautomatyzować 80% naszych zadań, wcale niekoniecznie znaczy, że to jest te 80%, które ja chcę, żeby ona zautomatyzowała. Być może dwie z tych rzeczy przynoszą mi ogromną frajdę i chcę je nadal robić sama. I teraz to, jak my ułożymy, uplastycznimy swoją współpracę z AI-em, będzie też między innymi oparte na tym, czy ją rozumiemy, czy wiemy, co ona wnosi, czy wiemy, jakie są możliwości, czy wypróbowaliśmy to, a nie, czy tylko takim taksówkarskim klimatem o niej rozmawiamy, a nigdy nie dotknęliśmy. I w związku z czym powtarzamy pewnego rodzaju lęki i frustracje. Czyli trzeba postawić jej po prostu granice. (...) Trzeba ją uformować w taki sposób, żeby ona nam dobrze służyła. Dzisiaj ten nieprawdopodobny rozwój technologii, która rzeczywiście co kilka tygodni przynosi nam jakąś nową odsłonę, rozumieją tylko jej twórcy. I teraz jej twórcy mogą mieć nawet, tak jak mówię, bardzo pozytywne zamiary i chęci. (...) Natomiast na koniec dnia to ludzie ją używają. I też ona może wejść na przykład na bardzo różne sposoby do szkół. Może wejść tak, że będzie nam pierwsza w historii świata odrobinę personalizować edukację. To znaczy dziecko bez względu na to, jakiego rodzaju portfel ma jego rodzic, albo jak wiele przykłada wagi do edukacji swojego dziecka, będzie miało możliwość mieć indywidualną edukację dostosowaną do swoich potrzeb. Masters&Robots ma też trzeci dzień, który jest przeznaczony dla studentów. W zeszłym roku mieliśmy 12 tysięcy studentów na tym wydarzeniu online. Zobacz, jaka jest potrzeba. Nie ma tej edukacji. Nie ma. Oni też oglądają jakieś filmiki na YouTube, jeden mądrzejszy, drugi głupszy. Nie potrafią odseparować tego ziarna od plew. I my jesteśmy takim drogowskazem trochę i mamy taką ambicję, żeby nim być - kontynuowała.

Co potrafi sztuczna inteligencja?

Sztuczna inteligencja towarzyszy nam w codziennym życiu od lat, z każdym dniem coraz bardziej. Jak zacząć z nią współpracować? I przede wszystkim - jak dać się zrozumieć?

- Sztuczna inteligencja potrafi sobie skwantyfikować emocje. Potrafi je odczytać z nas. I potrafi się zachować w sposób empatyczny. Zobacz, coraz częściej się zdarza, że ona ci podziękuje albo mówi do ciebie w dialogu. Wybierz, proponuję ci tu kilka propozycji, wybierz, która ci się najbardziej podoba. Czyli to jest jakaś forma dialogu już bardzo ludzkiego. Jedna z najwybitniejszych ekspertek AI na świecie współtworzy właśnie narzędzia sztucznej inteligencji, które - można powiedzieć - są empatyczne. Ale oczywiście przez matematykę. I teraz one są wykorzystywane na przykład w bardzo luksusowych samochodach, żeby rozumieć w jakim ty jesteś stanie emocjonalnym. I wtedy zarekomendować ci, że jesteś tak wściekły i ona to widzi i słyszy, poprzez face detection i poprzez analizę twojego głosu - wytłumaczyła Jowita Michalska.

- To są takie rzeczy, które sztuczna inteligencja rozumie. Jest wiele ciekawych testów, one nie są jakieś na wielką skalę, ale są ciekawe wyniki, gdzie w zeszłym roku poproszono pacjentów o zadzwonienie do lekarza. I część z tych osób to byli właściwie prawdziwi lekarze, część to była sztuczna inteligencja. Częściej wskazywano sztuczną inteligencję jako tę bardziej empatyczną niż lekarza. Więc to jest takie bardzo ciekawe zjawisko - dodała.

Sztuczna inteligencja a emocje

Skoro sztuczna inteligencja rozwija się również emocjonalnie i coraz trafniej odczytuje nastroje swoich użytkowników, to czy jest to bezpieczne?

- We wszystkich obszarach, które wymagają myślenia, empatii, rozumienia, współdziałania, budowania społeczności, nie chciałabym, żeby nas sztuczna inteligencja zastąpiła. Co wcale nie znaczy, że nie zastąpi, bo ja po prostu tego nie chcę. Ja myślę, że my, jako ludzkość, dużo szerzej powinniśmy tę wiedzę mieć, żebyśmy my mogli współdecydować o tym, w którym kierunku rozwój sztucznej inteligencji popchnie świat, a nie żeby bardzo mała, wąska garstka ludzi, którzy nigdy nie widzieli kogoś takiego, jak ty czy ja, i na pewno go nie rozumieją, bo wyrośli w innym świecie, mają inny zasób portfela, inne możliwości, żeby rozumieli dokładnie nasze potrzeby i bolączki. Może to w bardzo różnych kierunkach pójść. Dlatego to, co ja robię wszystkimi działaniami, Masters&Robots w dużej mierze, ale też innymi działaniami Digital University, to dzielimy się, to share'ujemy mądrą edukację, która pozwoli nam decydować i podejmować mądrzejsze decyzje - zapewniła organizatorka konferencji.

- Masters&Robots jest cała o tym. Więc biznes naprawdę z poziomu zero do poziomu CEO powinien tam siedzieć z notatnikiem. Ciągle są wątki, które są ważne i trudne. Ja się zajmuję technologią od dziesięciu lat. Dziesięć lat temu założyłam najpierw fundację Digital University po to dokładnie, że dysproporcja tej wiedzy w społeczeństwie była zatrważająca. I stąd cała misja, która się wiąże ze wszystkimi moimi działaniami i organizacjami, które wspieram lub buduję, jest związana z tym, żeby tę wiedzę nieść. Ja uważam, że my cały czas jesteśmy na początku drogi - dodała.

Sztuczna inteligencja a problemy

Jowita Michalska nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja w wielu obszarach może oznaczać także kłopoty. Jak jednak zapewniła, wystarczy zaangażowanie i chęci, aby z nią współpracować.

- Sztuczna inteligencja przy swoim rozwoju bardzo dużo naszych obecnych problemów załatwi. I przyniesie zupełnie nowe problemy, bardzo duże. I dlatego ta ręka na pulsie jest taka ważna. My nie możemy sobie pozwolić na takie, prawda, walking talking, czyli chodzenie na imprezie i chwalenie się tym, że my wiemy coś o AI-u. Nie, my musimy ryć tę wiedzę. W momencie, w którym skończyła się siódma edycja Masters&Robots w zeszłym roku, zaczęło się myślenie o ósmej. Bo bardzo dużo czasu nam zajmuje przygotowywanie, też dodzwonienie się, czy skontaktowanie się z tymi wybitnymi ludźmi, których chcemy zaprosić. Umówmy się, Polska nie jest wcale takim miejscem docelowym, do którego oni by chcieli pójść, bo my walczymy z Londynem, Paryżem. Przyjedźcie do nas, a nie tam. To jest tak, że ci ludzie często są tu pierwszy raz - mówiła ekspertka.

- I znakomita większość ekspertów, która przyjedzie w tym roku, czy z Doliny Krzymowej, czy z Europy, też mamy trochę reprezentantów różnego rodzaju rządów. Mamy bardzo silną reprezentację z Unii Europejskiej w tym roku. I część znakomita tych ludzi nigdy w Polsce nie była. Przyjeżdża do Warszawy i mówi: "Wow! W ogóle nie przypuszczałam, że wy jesteście tak innowacyjną gospodarką, tak rozwiniętą, że macie takie piękne miasto, że tu jest tak czysto i bezpiecznie". To jest dla nich szok. Oni biorą hulajnogi i objeżdżają po prostu sobie całą Warszawę. Ktoś z nich mówi, że chce zwiedzić Polskę: "Zostanę tu 5-6 dni, pomóżcie mi". My też pomagamy zaplanować te wizyty. Więc my robimy trochę robotę w dwie strony - że my też tym ludziom pokazujemy: "zobaczcie, my jesteśmy środkowoeuropejskim, niezwykle interesującym, fajnym, mądrym ośrodkiem innowacji" - powiedziała nasza rozmówczyni.

AI - jak będzie wyglądać przyszłość sztucznej inteligencji?

Czy nam się to podoba, czy nie, w naszą przyszłość wpisana jest sztuczna inteligencja. Jowita Michalska nie kryje entuzjazmu na myśl o kolejnych latach z wykorzystaniem AI.

- AI za 3 lata będzie czymś zupełnie innym dla ciebie, dla mnie, dla każdego z nas i w innych miejscach nas uzupełni, niż dziś. I tego się też trzeba będzie nauczyć. W takim razie nie mogę się doczekać naszego spotkania za kilka lat, żeby sprawdzić, w jakim momencie będziemy wtedy. Kto wie, jak wtedy będą wywiady wyglądały. Pytanie, czy mój AI z twoim AI-em nie pogada. I czy się zakumplują - powiedziała Jowita Michalska.

- Włączaj się na Masters&Robots również, jak i wszyscy wokół. I nie zapominajcie o tym. Nigdy nie wiemy, kto jest master, kto jest robot. Ta nazwa przewrotnie powstała 8 lat temu po to, żeby za każdym razem się do niej odnosić i myśleć. Niech każdy znajdzie swoją rolę i swoje miejsce w AI-u, bo to nas czeka - podsumowała.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości