Jak wyglądała codzienność Polaków po wprowadzeniu stanu wojennego? "Tej nocy straciłem dom"

Bogdan Lis
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dziś 40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce
Dziś 40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce
40. rocznica stanu wojennego. W Szczecinie zorganizowano debatę: "Ulica i zagranica – pomoc dla Solidarności"
40. rocznica stanu wojennego. W Szczecinie zorganizowano debatę: "Ulica i zagranica – pomoc dla Solidarności"
Co działo się dzień przed stanem wojennym?
Co działo się dzień przed stanem wojennym?
Stan wojenny w Polsce został wprowadzony w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku. Władzę przejęła wtedy junta wojskowa, której przewodniczył generał Wojciech Jaruzelski. Chociaż od tamtych wydarzeń dzieli nas 41 lat, wspomnienie o prześladowaniu działaczy ówczesnej "Solidarności" na stałe zapisało się w pamięci wielu. W Dzień Dobry TVN o realiach życia w tym trudnym okresie opowiedzieli Bogdan Lis oraz dr Przemysław Ruchlewski.

42. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce

Kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego w naszym kraju dla wielu osób pozostaje dniem smutnej refleksji. W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku Polacy zmierzyli się wyzwaniem, które na stałe zapisało się w historii całego narodu. Po ogłoszeniu stanu nadzwyczajnego co najmniej kilkudziesięciu naszych rodaków straciło życie i choć głównym celem reżimu komunistycznego było zniszczenie ruchu "Solidarności", to konsekwencje decyzji generała Wojciecha Jaruzelskiego dotkliwie odczuli mieszkańcy wszystkich rejonów Polski.

- Polacy w dużych miastach widzieli czołgi, widzieli opancerzone transportery. Dla nich to była wojna. Nikt nie wiedział, czym jest stan wojenny, tego na początku nie tłumaczono, dlatego ci ludzie mogli się bać - zauważył dr Przemysław Ruchlewski, zastępca dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności.

W mniejszych miejscowościach rzadko pojawiały się opancerzone pojazdy, skutecznie zastępowały je za to patrole milicji i żołnierzy. W sklepach spożywczych nieustannie brakowało towaru, wprowadzono też ograniczenia dotyczące poruszania się po kraju. Co więcej, zawieszono działalność szkół, uniwersytetów i lig sportowych.

- Stan wojenny to jest przede wszystkim militaryzacja społeczeństwa i zawieszenie praw obywatelskich - ocenił ekspert w rozmowie z Agatą Zjawińską.

Prześladowania działaczy "Solidarności" w stanie wojennym

Wprowadzony niezgodnie z konstytucją stan wojenny wiązał się z prześladowaniem i inwigilacją członków opozycji antykomunistycznej. Wspomnienie tych trudnych doświadczeń do dziś towarzyszy jednemu z działaczy ówczesnej "Solidarności".

- Tej nocy straciłem dom tak naprawdę. Wróciłem do niego dopiero po wyjściu z więzienia w grudniu 1984 roku - wyznał Bogdan Lis, który bardzo dokładnie pamięta zimowy wieczór sprzed 40 lat.

- Wyszedłem z posiedzenia Komisji Krajowej. Poszedłem do domu, po drodze mijały mnie duże samochody pełne "zomowców". Ja miałem taką dużą teczkę z napisem "Solidarność". Był już stan wojenny, ale ja o tym nie wiedziałem. Doszedłem do domu, próbowałem położyć się spać, niestety nie było to możliwe - wspominał w rozmowie z Agatą Zjawińską opozycjonista, który przez wiele miesięcy musiał mierzyć się z represjami.

42. rocznica wprowadzenia stanu wojennego - obchody

W 42. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego IPN co roku zaprasza do udziału w akcjach upamiętniających ofiary komunistycznych represji. Zachęca, by 13 grudnia zapalić w oknach świece symbolizujące pamięć. Można również zapalić wirtualną świecę na stronie swiatlowolnosci.ipn.gov.pl. Ponadto w całej Polsce w szkołach, ośrodkach kultury i innych instytucjach organizowane są różnego typu rocznicowe spotkania, apele, występy artystyczne.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości