Słowiańskie afrodyzjaki. Jakie rośliny pomagały zdobyć serce ukochanej osoby?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Miłosna magia roślin
Miłosna magia roślin
Zaproś wiosnę do domu
Zaproś wiosnę do domu
Rośliny i wiaty idealne na balkon
Rośliny i wiaty idealne na balkon
Ratujemy przesuszone kwiaty doniczkowe
Ratujemy przesuszone kwiaty doniczkowe
Najczęstsze błędy w pielęgnacji roślin doniczkowych jesienią i zimą
Najczęstsze błędy w pielęgnacji roślin doniczkowych jesienią i zimą
Dżungla w domu
Domowe sposoby na szkodniki roślin
Domowe sposoby na szkodniki roślin
Kaktusy - dzieci Słońca
Kaktusy - dzieci Słońca
Kwiatowe smaki. Łukasz Skop o kwiatach jadalnych
Kwiatowe smaki. Łukasz Skop o kwiatach jadalnych
Grunt to ziemia
Grunt to ziemia
Bukiety z suszonych kwiatów
Bukiety z suszonych kwiatów
Pielęgnacja osłabionych roślin
Pielęgnacja osłabionych roślin
Miłosna magia roślin jest nieodzownym elementem naszej słowiańskiej historii. Jakie zioła były dawniej używane, by mieć szczęście w sprawach sercowych? O tym w Dzień Dobry TVN opowiedziała Monika Patkowska, szeptucha, ale też przyszła absolwentka psychologii.

Rośliny na miłość

Do Moniki Patkowskiej, bieszczadzkiej szeptuchy, najczęściej zgłaszają się kobiety w różnym wieku, panny i mężatki. Tłumaczą, że próbowały już różnych konwencjonalnych sposobów, by odnaleźć miłość swojego życia, ale nie przyniosły efektu.

- Podstawą magii miłosnej jest to, że nie stosujemy jej wobec konkretnej osoby, chyba że na wzmożenie już istniejącego uczucia. Natomiast jeżeli ktoś chciałby skierować swoje intencje na konkretny obiekt uczuć, wówczas ja na pewno odmawiam, ponieważ każdy ma wolną wolę i nie można manipulować uczuciami drugiego człowieka - podkreśliła Patkowska.

Jednym z najbardziej znanych afrodyzjaków jest lubczyk.

- Nie bez powodu mówimy "przez żołądek do serca". Jeżeli kobieta, najczęściej panna, chciała wkupić się w uczucia ukochanego, przygotowywała dla niego albo odwar, albo wywar, albo dodawała lubczyk do potraw. To powodowało, że ukochany odwzajemniał zaloty, uczucia, miłość - wyjaśniła bieszczadzka szeptucha.

Kiedy dana osoba dowiedziała się, że przy pomocy lubczyku rzucono na nią czary i nie była z tego powodu zadowolona, to stosowała kąpiele z wrotyczem. Z kolei korzeń jarzębiny przydawał się pannom, by przyciągnąć do siebie wybranka swoich uczuć.

- Wystarczyło taki sproszkowany korzeń zastosować na przykład w formie wywaru i pokropić ubranie ukochanego - przyznała Monika.

Słowiańskie czary na miłość

Jedno z miłosnych zaklęć Słowian brzmi: "Nawarzym se kopytnika, aby zdobyć zalotnika".

- Kopytnik stanowił ogromny afrodyzjak. Uważano, że jeżeli odpowiednio go przyrządzimy w glinianym, nowym naczyniu, szczelnie zamkniętym, a następnie panna skropi ciało wywarem, to to zagwarantuje jej przyciągnięcie rzeszy kawalerów - powiedziała szeptucha.

Brzoza była świętym drzewem Słowian, symbolem młodości, urody i płodności. Co musiał zrobić kawaler, by zwrócić uwagę swojej sympatii? Zobacz materiał wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Justyna Piąsta

Reporter: Agnieszka Reczek-Bogacka

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości