Sezon na morsowanie rozpoczęty. "Chodzi o to, żeby dobrze się bawić"

Oni morsują i nie chorują
Źródło: Dzień Dobry TVN
Woda w Bałtyku miała zaledwie 5 st. C. Nie zraziło to sopockich i gdańskich śmiałków, którzy zainaugurowali sezon na morsowanie. Towarzyszył im nasz prezenter pogody Bartek Jędrzejak. Czy też zanurzył się w zimnej wodzie?

Sezon na morsowanie

W Dzień Dobry TVN oficjalnie otworzyliśmy sezon na morsowanie. Bartek Jędrzejak pojawił się w Sopocie i w Gdańsku, gdzie spotkał się z tamtejszymi morsami. Ci sopoccy nie tylko zanurzają się w zimnej wodzie, ale także w niej pływają. Zimą robią dystans około 500 metrów, a latem pływają od mola w Sopocie do mola w Gdyni Orłowo.

W Gdańsku morsowanie tradycyjnie rozpoczęło się rozgrzewką, ale w specjalnym wydaniu, bo uczestnicy przygotowali taneczny układ. Morsy z tego miasta zanurzają się także w Szwecji. Morsują również dzieci.

Kto może morsować?

Bartek Jędrzejak nie zdecydował się na morsowanie ani w Sopocie ani w Gdańsku. Prezenter pogody nie przepada bowiem za zimną wodą, ale dopingował wszystkich tych, którzy zdecydowali się wejść do Bałtyku, który miał zaledwie 5 st. C.

- Rozpoczynaliśmy w Sopocie od profesjonalnego morsowania z pływaniem. Dzisiaj Robert Stockinger też bardzo profesjonalnie morsuje w baliach z kostkami lodu. Morsować może każdy, rodziny, dzieci, starsi, seniorzy. Chodzi o to, żeby dobrze się bawić, a po tym sezonie pandemii, zamknięcia w domu, móc sobie poskakać, być razem i mieć dobrą energię - zachęcał Bartek Jędrzejak.

Zobacz także:

Autor: Daria Pacańska

Reporter: Bartek Jędrzejak

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości