Miłość, która rozkwitła na Seszelach. "To chyba było zapisane w gwiazdach"

Love Story na Seszelach
Źródło: Dzień Dobry TVN
Seszelove love
Seszelove love
Słuchają się jej samoloty
Słuchają się jej samoloty
Czego nie wiesz o lataniu?
Czego nie wiesz o lataniu?
Spełniamy podniebne marzenie
Spełniamy podniebne marzenie
Rowerem przez Afrykę
Rowerem przez Afrykę
Jak wygląda życie polskich nomadek?
Jak wygląda życie polskich nomadek?
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Rafał przybył na Seszele w 2017 roku, żeglując z Chorwacji. Olga brała udział w odcinku tego rejsu i tak się poznali. Od razu połączyło ich uczucie. Od tamtego momentu zdążyli zadomowić się na rajskim skrawku świata i wziąć tam ślub. Teraz edukują innych o życiu na Seszelach i zachęcają do odwiedzenia tego magicznego miejsca.

Seszelowe love story

Po trzech latach pracy w biurze, jako Sales Engineer, Rafał miał dość i podjął się niesamowitej przygody, przeprowadzenia katamaranu z Chorwacji na Seszele. Jest żeglarzem w trzecim pokoleniu!

Olga natomiast w wieku 18 lat wyjechała na studia do Londynu - tam ukończyła kierunek Advertising and Marketing Communications na Uniwersytecie Greenwich. Stolica Wielkiej Brytanii stała się jej domem na 13 lat. Tuż przed wyjazdem na Seszele, dostała propozycję pracy w Miami - z wiadomych przyczyn ostatecznie jej nie przyjęła. - To chyba było zapisane w gwiazdach. Dostałem propozycję pracy na Seszelach. Musiałem tu przypłynąć jachtem. Po drodze, na początku w Chorwacji, później w Gracji poznałem Olgę. Tam się zakochaliśmy w sobie, a na Seszelach ta miłość rozkwitła - powiedział Rafał Skroński.

- To dokładnie było na Krecie i to była miłość od pierwszego wejrzenia. Ja niestety musiałam wracać po krótkim urlopie. Mieszkałam jeszcze w Londynie, a Rafał musiał mknąć dalej. Wesoło nie było, ale ratował nas telefon satelitarny. Wysyłaliśmy sobie jedną wiadomość dziennie - dodała Olga Skrońska.

Jak wygląda codzienność na Seszelach?

Rafał i Olga rozkręcają na Seszelach swój turystyczny biznes. Co ciekawe, atrakcje organizowane są głównie dla Polaków, bo to ich para najczęściej gości.

- Prowadzimy małe biuro turystyczne "Rajskie Seszele" z myślą o polskich turystach, więc witamy na Seszelach Polaków. Rafał zajmuje się stroną wodną, a ja lądową - powiedziała Olga.

- Minusem jest tu brak poczucia czasu. Pracując na Seszelach, z podwykonawcami nie umawiamy się na godziny, ani nawet dni, tylko czasem na tygodnie nawet, żeby zdążyli przyjść. Zanim udało się nam przetrawić to wszystko i zaakceptować etykę pracy, trochę czasu minęło - dodał jej mąż.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości