Śpiewający ginekolog
Robert Jędra jest świeżo upieczonym ginekologiem. W październiku zdał bowiem egzamin państwowy. Na co dzień przyjmuje więc pacjentki, a po godzinach… śpiewa jako Doctor Robson. Swoją postawą udowadnia, że muzyka i medycyna mogą iść ze sobą w parze. W końcu w obu tych dziedzinach są instrumenty.
- To bardzo ciekawa kombinacja, więc moje pytanie brzmi: co było pierwsze – muzyka czy medycyna? – zapytała Gabi Drzewicka.
Robert przyznał, że najpierw była muzyka, bo od wczesnego dzieciństwa jej słuchał. Następnie jako nastolatek zakochał się w piosenkach Elvisa Presleya, a dopiero później zadecydował, że zostanie lekarzem. I tak od czasów studiów dzielnie łączy te dwie pasje.
Rapujący medyk
Co ciekawe lekarzowi szczególnie bliska jest wspomniana wcześniej twórczość króla rock and rolla oraz rap.
- Dwa utwory rapowe już się ukazały. Można je usłyszeć na różnych serwisach streamingowych. W tym roku na pewno będzie ich więcej. Cały czas pracuję nad własnym materiałem - zapowiedział medyk.
Po tych słowach Gabi zapytała, czy nie boi się odbioru, bo jak przyznała "rap jest niebezpieczną dziedziną".
- Nie obawiam się. Jestem sobą. Mimo że jestem lekarzem i zajmuję się leczeniem, to prezentuję swoją pasję i dalej będę w tym trwał – oświadczył.
Robert Jędra – "Burning love"
Na koniec ginekolog specjalnie z okazji 86. urodzin Elvisa Presleya, wykonał jego utwór – "Burning love" z 1972 roku. Jego głos brzmi dosłownie jak głos samego króla rock and rolla. Posłuchajcie.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
Julia Cymbaluk ma nietypową pasję. Co dziś robi zwyciężczyni "Masterchefa Junior"?
W Tyczynie powstał mural Kasi Sobczyk. "Zależy nam, by wspominały ją młode pokolenia"
Wybrano Słowo Dekady i Słowo Roku 2020. Na co głosowali internauci?
Autor: Dominika Czerniszewska
Reporter: Gabi Drzewiecka