Całowanie – naturalny sposób na lepsze samopoczucie. Osteopata: "Działa antystresowo, daje poczucie szczęścia i radości"

Całujmy się na zdrowie
Zbliżają się walentynki, a to świetna okazja, by okazać ukochanej osobie trochę czułości. Pocałunek! Jak się okazuje, jest nie tylko przyjemny, ale także pozytywnie wpływa na nasze zdrowe i pomaga spalać kalorie. Uwaga - to tylko niewielka część zalet. Dlaczego jeszcze warto się całować? O tym opowiedział dr Marian Majchrzycki, osteopata.

Całowanie – jakie korzyści niesie dla naszego zdrowia i samopoczucia?

Badania naukowe pokazują, że bliski kontakt z drugą osobą działa dobroczynnie na nasze zdrowie i samopoczucie. Jak się okazuje, podczas pocałunku dochodzi między innymi do zmian w układzie hormonalnym. W naszym organizmie zaczyna aktywizować się oksytocyna, serotonina i endorfiny, nazywane potocznie hormonami szczęścia.

Całowanie wpływa na autonomiczny układ nerwowy, na trawienie oraz cały układ hormonalny. Serotonina wpływa na nasze hormony stresu, pobudza działanie naszych trzewi i działa antystresowo oraz zdrowotnie – powiedział dr Marian Majchrzycki.

Gorące pocałunki korzystnie wpływają także na napięcie mięśniowe okolicy głowy i szyi, a także na wiele mięśni tułowia. Poprawiają pracę układu pokarmowego, oddechowego, sercowo-naczyniowego, podnoszą odporność, obniżają ciśnienie krwi, a nawet poziom cholesterolu. . Jednak jednym z najważniejszych czynników jest fakt, że całowanie potrafi nas skutecznie odstresować.

Nawet pocałunek w rękę wyzwala dopaminę, którą nasz organizm odbierać będzie jako nagrodę, która daje poczucie szczęścia i radości. Uwaga, od jednorazowego pocałunku czy seksu możemy się uzależnić. Jednak nasze ważniejsze hormony jak serotonina czy oksytocyna działają tylko wtedy, gdy dochodzi do intymnego całowania. Kiedy całujemy się w usta, patrzymy sobie w oczy

– powiedział dr Marian Majchrzycki.

Jak długo powinniśmy się całować?

Zgodnie z przekonaniami specjalistów już 10 sekund pocałunku potrafi korzystnie wpłynąć na nasze samopoczucie. Nasz gość zaleca jednak by na aktywność taką jak pocałunek, ćwiczenia oddechowe czy medytacje poświecić przynajmniej 10 minut dziennie.

- 10 sekund całowania to 80 milionów bakterii, które się wymieniają między nami - podsumował.

Spokojnie, bakterie te nie są groźne i korzystnie wpływają na nasz organizm. Jak przyznał nasz gość, wymiana śliny podczas pocałunku wpływa na naszą florę bakteryjną. "Obce" bakterie działają na nasz organizm jak naturalna szczepionka przeciwzapalna.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz także:

Zimą rajstopy są podstawą garderoby. Co zrobić, by służyły nam jak najdłużej?

Niacynamid - remedium na problematyczną cerę? Trudno o bardziej wszechstronny składnik

Izabela Zeiske z "Gogglebox" pokazała męża: "Prawdziwe uczucie jest w stanie topić wszystkie lody"

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości