- Ksiądz Paweł Michalewski jest pasjonatem jazdy na rowerze. Sport pomógł mu w utracie wielu kilogramów.
- Choć duchowny początkowo nie był w stanie przejechać nawet 2 km, to teraz potrafi przejechać długie dystanse.
Paweł Michalewski - ksiądz na rowerze
Ks. Paweł Michalewski od wielu lat pasjonuje się jazdą na rowerze. Sport nie tylko odmienił jego sylwetkę, ale również zmienił jego życie.
- W czasie seminarium, podczas gry w piłkę nożną, doznałem kontuzji kolana. Nie ukrywam, że byłem troszeczkę większy niż obecnie, bo ważyłem prawie 140 kg. To wszystko się złożyło w ten sposób, że na pierwszej parafii trafiłem pod opiekę fizjoterapeutki, która mi kolano nastawiła, ale mówiła, że trzeba wzmocnić mięśnie w nodze. Doradziła mi albo basen, albo rower. (...) Uznałem, że lepszy będzie rower. Jak zaczynałem, nie byłem w stanie przejechać 2 km, ale systematycznie zacząłem jeździć. A jak już się zacznie jeździć, to chyba każdy kto tego zakosztował, wie, że to wkręca niesamowicie - podkreślił ks. Michalewski.
Najdłuższy dystans, jaki ksiądz przejechał to do tej pory, to około 200 km od Opola do Krakowa.
- Planuję w wakacje przyjechać z Opola do Warszawy. Zobaczymy, czy się uda - powiedział duchowny.
Ksiądz na rowerze - dzieli się pasją i wiarą
Ks. Paweł Michalewski inspiruje parafian oraz innych kapłanów do uprawiania sportu. Jednak jak przyznał, początkowo nie wszyscy pochwalali jego rowerowe hobby.
- Kiedy zacząłem jeździć 12 lat temu, to to było dziwnie traktowane przez niektóre osoby, zwłaszcza starsze. Ale to już się zmieniło. Teraz dużo wiernych w parafii i wiernych internetowych pyta, jak zacząć, na co zwrócić uwagę. Dostaję też informacje od księży, że kogoś zaraziłem pasją, ktoś mnie obserwuje w Internecie - powiedział gość Dzień Dobry TVN.
Dalszą część rozmowy znajdziesz w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Czym się kierować przy wyborze kasku rowerowego? "Cena ma znaczenie"
- Czy można trzymać rower na klatce schodowej? Odpowiedź ekspertów może zaskoczyć
- 5-latek przejechał na rowerze 350 km wzdłuż morza. "Ciężko się pedałowało"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News